Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości
news:slrngr85f9.s9v.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
> Przy czym oczywiście wcale niekoniecznie, bo istotne jest co system
> dostaje, a nie co jest wewnętrznie w urządzeniu.
> (BTW, po diabła podpinać to bezpośrednio do komputera?)
> (BTW2 - Linux już od pewnego czasu dość sprawnie obsługuje NTFS)
> (BTW3 - Czytać z ext2/3 Windows też już od dość dawna potrafi)
BTW1 - celem przesyłu dużych ilości danych - przesłanie 1000GB danych przez
WIFI-g trwałoby chyba z tydzień :)
Inny cel to potencjalna łatwość naprawy/odzyskania danych w przypadku
uszkodzenia.
BTW3 Pomysł ciekawy żeby jednak zrezygnować z NTFS na rzecz EXT, aczkolwiek
tak jak pisałem juz do "kamilk" nie jestem pewien czy pod Windowsa są
odpowiednie narzędzia do odzyskiwania danych i naprawy partycji linuksowych,
a z linuksa nie korzystam, żeby to naprawiać bezpośrednio pod nim i to
mógłby być pewien problem. A ja już tak mam po kilku przygodach, że dmucham
na zimne, bezpieczenstwo przede wszystkim :)
Ale dzięki za wskazówkę, pogoogluję w możliwościach linuksowych partycji pod
Windami.
-- Pozdr,V.Received on Mon Mar 9 10:20:08 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 Mar 2009 - 10:51:02 MET