Re: Znikające bad sectory

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Wed 04 Mar 2009 - 22:39:31 MET
Message-ID: <gomsdu$9dc$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości
news:slrngqtjde.1ng.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
>
> Jest sobie dysk, ST3250310AS, pracujący jako C: i E: pod windows.
> Ze trzy dni temu windows zaczął twierdzić, że ma na tym dysku bad
> sectory. Potwierdził to zresztą HD Tune. Natomiast SMART wcale nie
> twierdził, że dysk jest niesprawny. Dziwne. No trudno, i tak była dobra
> okazja, żeby kupić nowy dysk ;->
> Podpiąłem sobie zatem nowy dysk do czwartego kanału SATA na płycie
> i przerzuciłem Ghostem dane na nowy dysk. Ghost też wykazywał błędy przy
> odczycie ze źródłowego dysku.
> Po przerzuceniu danych zamieniłem dyski miejscami (stary na czwarty
> kanał, nowy na pierwszy) i windows ładnie wstał i działa. Ale, co
> zabawne, ani SeaTools, ani HD Tune teraz nie pokazują mi bad sectorów na
> starym dysku przy skanowaniu. Oczywiście SMART też twierdzi, że wszystko
> w porządku. Ki czort? No nie mówcie mi, że nagle magicznie kable SATA mu
> się nie podobały i przetasowanie pomogło.

Polecam lekture
http://www.hdsentinel.com/smart/index.php
a w szczegolnosci #4
Generalnie sprawdz wartosc smarta, ktora nazywa sie "reallocated sectors"
Tak czy siak - jesli smart zwraca "cokolwiek" - nalezy zabezpieczyc dane i
czekac na smierc dysku :)
Nawet, jesli to beda dlugie lata...

Pozdrawiam
Michal
Received on Wed Mar 4 22:40:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Mar 2009 - 22:51:01 MET