Jest sobie dysk, ST3250310AS, pracuj±cy jako C: i E: pod windows.
Ze trzy dni temu windows zacz±³ twierdziæ, ¿e ma na tym dysku bad
sectory. Potwierdzi³ to zreszt± HD Tune. Natomiast SMART wcale nie
twierdzi³, ¿e dysk jest niesprawny. Dziwne. No trudno, i tak by³a dobra
okazja, ¿eby kupiæ nowy dysk ;->
Podpi±³em sobie zatem nowy dysk do czwartego kana³u SATA na p³ycie
i przerzuci³em Ghostem dane na nowy dysk. Ghost te¿ wykazywa³ b³êdy przy
odczycie ze ¼ród³owego dysku.
Po przerzuceniu danych zamieni³em dyski miejscami (stary na czwarty
kana³, nowy na pierwszy) i windows ³adnie wsta³ i dzia³a. Ale, co
zabawne, ani SeaTools, ani HD Tune teraz nie pokazuj± mi bad sectorów na
starym dysku przy skanowaniu. Oczywi¶cie SMART te¿ twierdzi, ¿e wszystko
w porz±dku. Ki czort? No nie mówcie mi, ¿e nagle magicznie kable SATA mu
siê nie podoba³y i przetasowanie pomog³o.
-- \------------------------/ Borg virus detected. (A)assimilate? (Y/y) | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /------------------------\Received on Wed Mar 4 19:55:19 2009
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Mar 2009 - 20:51:01 MET