Re: Prośba o poradę - Twardy Dysk się chyba spsuł...

Autor: Piotr \ <charvel_at_localhost.link.pl>
Data: Tue 03 Mar 2009 - 16:40:48 MET
Message-ID: <gojj4q$9km$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

freemanek.SKASUJ@gazeta.pl pisze:
> Jakiś miesiąc temu kupiłem twrdy Dysk WD Caviar SATA II 500 GB.
> Generealnie wszystko było ok do zeszłego tygodnia i teraz:
>
> - zdarzyło się, że (dysk podzieliłem na dwie partycje po 250 GB D: i K:) oba
> te dyski (partycje) D: i K: znikły podczas włączania komputera (po ponownym
> uruchomieniu pojawiłu się znowu)
>
> - czasem podczas pracy dioda od twardego dysku świeci ciągłym światłem przez
> kilka minut
>
> - w programie o&o defrag 11 (czy jakoś tak) pokazało na partycji D: błąd.
>
> - Chkdsk w trybie awaryjnym cała noc chodził (a mim tego nic nie wykrył)
>
> - sporadycznie słychać taki dziwny szum/stukot w dysku
>
> Analizując powyższe czy dysk mi za chwilę padnie?? Bawić się w programy typu
> hdd regenerator, czy firmowe WD (bodajze lifeguard)??? Czy może oddać do
> serwisu??

Jak chcesz cokolwiek analizować, to chociaż sprawdź jakie wartości
podaje Ci SMART tego dysku - w szczególności "Reallocated Sector Count"
Received on Tue Mar 3 16:45:05 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 03 Mar 2009 - 16:51:01 MET