Re: monitor LCD: "konrast dynamiczny"

Autor: Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt_at_malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
Data: Fri 19 Dec 2008 - 13:22:00 MET
Message-ID: <gig2vj$fns$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

>> Dynamiczny to ściema, bełkot marketingowy!
>
> Zgadza siÄ™.
>
>
>> Na monitor komputerowy patrzysz na wprost, kąty to drugorzędna cecha.
>
> Nie do końca, bo przy dużych powierzchniach - jak np. 24" i więcej, przy
> gównianej matrycy TN mogą występować zmiany barw przy bocznych
> krawędziach. Ale problem w tym, że te kąty podawane przez producentów to
> taka nic nie znacząca papka. Dla niektórych bądź też przy niektórych
> zastowaniach (jak np. obróbka zdjęć) zmiany barw przy różnicy kąta
> patrzenia ~10° mogą być niekaceptowalne, mimo raźnie widniejących 170°
> do zupełnego zaniku czytelności obrazu.
>
>
>> Każdy monitor, który ma rzeczywisty kontrast powyżej 250 to już dobry
>> monitor.
>
> Obawiam się, że to niestety bzdura. Producenci podają kontrast na
> zasadzie stosunku punktu czerni do punktu bieli przy maksymalnie
> ustawionym podświetlaniu - to wypala oczy! Tak naprawdę jasność ekranu
> do pracy (ustawiana do poziomu oświetlenia w pomieszczeniu) nie powinna
> być wyższa, niż jakieś 200 cd/m2, w praktyce ~140, do obróbki zdjęć 120
> i mniej (w zależności od światła). CRT miały maksymalnie 90-100 cd/m2.
> Wszystkie wartości w specyfikacji powyżej 200 cd/m2 to bełkot marketingowy.
> Należy do tego dodać, że przy obniżonym poziomie podświetlania, na pysk
> lecą krzywe składowych - detale w cieniach i światłach po prostu znikają
> w kiepskich monitorach.

Ja pisałem o kontraście, a ty o jasności.

zyga
Received on Fri Dec 19 13:25:08 2008

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 19 Dec 2008 - 13:51:05 MET