Re: tajemnicze resety komputera (dośćdługie)

> Obejrzyj logi systemu, wyłacz, żeby komputer resetował się przy BSOD i spisz
kod
> błędu i wpisz do google. Jak będzie coś z pamięcią to raczej uszkodzenie
> fizyczne, a nie systemu.

Garść świeżych informacji po uwzględnieniu sugestii grupowiczów:

1. Dobrym pomysłem okazało się wyłączenie automatycznego resetu po napotkaniu
błędu. Sprowokowałem reset kompa 4 bądź 5 znanymi mi sposobami i za każdym
razem błąd wydaje się być powodowany tym samym plikiem (poza jednym
przypadkiem, kiedy komunikat był prawie identyczny, ale nie pojawiła się nazwa
tego pliku). Oto treść jednego z uzyskanych BSOD:

"PAGE_FAULT_IN_NONPAGED_AREA
 
INFORMACJE TECHNICZNE:

STOP 0x00000050 (0x8F4944C8, 0x00000000, 0xBFA88DED, 0x00000000)

ati3duag.dll - Address BFA88DED base at BFA34000, DateStamp 3f399f46"

Za jednym razem nie pojawiła się ostatnia linijka (wzmianka o pliku
ati3duag.dll), w pozostałych przypadkach wszystko było tak, jak powyżej poza
drobnymi różnicami w adresach.

Czyżby to sterownik karty graficznej coś mieszał? Nie zmieniałem jej w
międzyczasie, a z zainstalowanego obecnie sterownika korzystałem jeszcze pod
Windows 98 i żadnych konfliktów sobie nie przypominam. Od razu wpisałem w
google nazwę pliku i wyczytałem, że nie ja jeden dostaję przez niego blue
screena.

Rzecz w tym, że nie wiem co najlepiej z tym zrobić, bo na różnych forach różni
ludzie różnie radzą :) Odinstalować sterownik i zdać się na jakiś systemowy?
Zastąpić nowszą wersją? Ręczne usunięcie tego pliku (siedzi sobie w 4 różnych
katalogach) chyba nie będzie dobrym pomysłem, bo jak znam życie coś się
zacznie sypać w jakimś innym. Może ktoś z Was miał problem z tym konkretnym
plikiem i jakoś elegancko go rozwiązał (tzn. bez zabawy w reinstalację)?

2. Niestety, Memtest po niecałej godzinie mielenia RAMu znalazł 1 błąd (dałem
opcję testowania całej niewykorzystywanej aktualnie pamięci):

"Memory error detected! Pair 39122588 does not store values accurately.
Memtest has detected that your computer cannot accurately store data in RAM.
You need to fix this."

Czy ten program rzeczywiście jest w 100% miarodajny? Mam takiego pecha, że
kość, którą mam u siebie może miesiąc, już jest skopana? Jakie to może mieć
skutki? Ta heca z resetowaniem to mimo wszystko raczej nie od tego, bo, jak
wspominałem, działo się to już przy tej kości, którą na wstępie wstawił
naprawiacz po tym, jak stwierdził, że mój dotychczasowy RAM był popsuty. Może
i jestem pechowcem, ale chyba niemożliwe, żebym 3 razy z rzędu miał u siebie
wadliwy RAM (pierwotny, ten wstawiony tymczasowo i ten, który mam teraz).

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl