Stary Compaq i kiepski transfer przez siec

Autor: Adam 'Adak' Kępiński <adak61_at_gazeta.pl>
Data: Wed 15 Oct 2008 - 14:56:37 MET DST
Message-ID: <gd4p85$7mv$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Mam starego Compaqa (plaszczak) PII 400MHz, 256MB RAM i dysk 40GB. Robi toto za
serwerek ftp, ale... cos jest nie tak :-/

Otoz od kiedy pamietam, transfery po sieci wlasnie z niego nie przekraczaly
4.2-4.3MB/s.
I wszystko byloby byc moze logiczne, gdyby nie to, ze dzieje sie to niezaleznie
od dysku, sieciowki i systemu.

Dyski mial rozne - zawsze to samo. Na obecny HDTach pokazuje 20-30MB/s sredniego
odczytu.
Sieciowki tez byly rozne, 3comy, zintegrowana i jeszcze jeden 3com - zawsze tak
samo.

Systemy mial 2: Freesco 0.2.7 z klietme ftp - transfer wlasnie ~4MB/s, teraz ma
W2K i znowu transfer przez siec to ~4MB/s. UDMA wlaczone, jak pisalem HDTach
moze wiecej, ale wyglada to tak jakby cos sprzetowo nie wyrabialo sie w tym
komputerze :-/

Pytanie co? Przeciez magistrala PCI to nawet w takim dziadku powinna smigac...

Ps. Nie czepialbym sie i zrzucil na karb sieci, albo cokolwiek, ale desktop -->
laptop zasuwa na 11.65MB/s :> Siec to 100Mbit oczywiscie.

-- 
Adam 'Adak' Kępiński    adak61@tlen.pl    GG: 1004327
zdjęcia koncertowe i teatralne: http://www.adak.int.pl
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło" 
Received on Wed Oct 15 15:00:04 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Oct 2008 - 15:51:02 MET DST