Mam starego Compaqa (plaszczak) PII 400MHz, 256MB RAM i dysk 40GB. Robi toto za
serwerek ftp, ale... cos jest nie tak :-/
Otoz od kiedy pamietam, transfery po sieci wlasnie z niego nie przekraczaly
4.2-4.3MB/s.
I wszystko byloby byc moze logiczne, gdyby nie to, ze dzieje sie to niezaleznie
od dysku, sieciowki i systemu.
Dyski mial rozne - zawsze to samo. Na obecny HDTach pokazuje 20-30MB/s sredniego
odczytu.
Sieciowki tez byly rozne, 3comy, zintegrowana i jeszcze jeden 3com - zawsze tak
samo.
Systemy mial 2: Freesco 0.2.7 z klietme ftp - transfer wlasnie ~4MB/s, teraz ma
W2K i znowu transfer przez siec to ~4MB/s. UDMA wlaczone, jak pisalem HDTach
moze wiecej, ale wyglada to tak jakby cos sprzetowo nie wyrabialo sie w tym
komputerze :-/
Pytanie co? Przeciez magistrala PCI to nawet w takim dziadku powinna smigac...
Ps. Nie czepialbym sie i zrzucil na karb sieci, albo cokolwiek, ale desktop -->
laptop zasuwa na 11.65MB/s :> Siec to 100Mbit oczywiscie.
-- Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327 zdjęcia koncertowe i teatralne: http://www.adak.int.pl "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"Received on Wed Oct 15 15:00:04 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Oct 2008 - 15:51:02 MET DST