Re: Zasilacz

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Wed 15 Oct 2008 - 13:32:04 MET DST
Message-ID: <gd4kht$kv9$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>> Eeeetam Panie... Wiecej wiary w Radziecka Mysl Techniczna... :)
Osiagnac -
>> osiagnie...
>> Nie ma tylko mowy o zachowaniu integralnosci samego platowca, ze juz o
>> pilocie nie wspomne...
>
> Myśl radziecka myślą radziecką, ale opory po fragmentacji płatowca dalej
> chyba za duże będą, a dźwięk krzynkę za szybki ;)

Niestety - podczas testowego lotu Kukuryznika z wysokosci
trzech kilometrow w kierunku plyty lotniska odpadl predkosciomierz,
wiemy jednak, ze F16 wyladowal dluzsza chwile pozniej, choc
podejscie do ladowania rozpoczal w tym samym momencie.

Stad prosty wniosek, ze Kukuruznik jest szybszy.

Nagrode odbierze, w imieniu bohaterskiego pilota, pograzona w zalu
rodzina.
:P

> A może metodą jest, jak w tym dowcipie starym, perforacja w kluczowych
> miejscach? Na perforacji nigdy się nie rozdziera ;)))

A tego nie znam ;) Przytocz, zanim wywala nas za OT ;)

>> Na tej samej zasadzie TakeMe tez osiaga te 400W... :P
> A to chiska myśl techniczna ;)

Europejska tez nie lepsza... Ostatnio widzialem biurko komputerowe,
w ktorym trzeba bylo wystawiac komputer z polki, zeby wysunac
tacke CD...

Pozdrawiam,
Vituniu.
Received on Wed Oct 15 13:35:04 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Oct 2008 - 13:51:02 MET DST