> > ZASILACZ MUSTANG /PROCOMP/TakeMe 400W SATA
>
> Kolega, który robił na serwisie lubował się w opowiadaniu jak tragiczne
> są te zasilacze. Pewnie przekolorowywał ;)
hmm, no dobra. czyli praktycznie każdy zasilacz w takich zestawach
będzie do wymiany (po jakimś czasie?)-ale czy tragizm zasilacza polega
na rozwaleniu płyty gł? jeżeli tak to od razu poszukam innego. jeżeli
trzeba będzie tylko wymienić kondensatory to spoko, podobno to
niedroga operacja w serwisie jak i w domowym zaciszu.
lepiej wybierać zestawy ze zintegrowaną kartą graficzną lub dźwiękową
czy nie?(zintegrowana=wtopiona w płytę główną[dobrze rozumiem?])
pozdrawiam!
Received on Tue Oct 14 22:15:04 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Oct 2008 - 22:51:02 MET DST