Re: Tani upgrade kompa do 2 rdzeni

Autor: Michal Lukasik <michu_l_at_tlenCUT.pl>
Data: Sat 11 Oct 2008 - 22:58:14 MET DST
Message-ID: <v6ogz24mzr4d$.dlg@smutas.org>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia 10.10.2008, Gargamel napisał(a):

> Michal Lukasik <michu_l@tlenCUT.pl> w wiadomości
> <news:1oyptjjgnbr2.dlg@smutas.org> napisał/a:
>
>>> Komputer zawsze trzeba wymieniać w całości (płyta+procesor+pamięć+grafika),
>>> czasami w prawie całości.
>
>> kojarzę to stopniowy (czas jaki zajmował można liczyć w latach ;D) upgrade
>> z SocketA/DDR/AGP do 775|939/DDR2/PCIE poprzez
>
> Tiaaa, to było spróbować zacząć ten "apgrejd" od SocketA/SDDR - zmiękł byś
> :P. Jak widać "w latach" to pojęcie względne.

Jakby sięgnąć pamięcią to SocketA/SDR był gdzieś w połowie - którąś z
kolei płytą którą miałem była Shuttle AK32, przy której zmieniłem SDR
SDRAM na DDR SDRAM (jeszcze na tym zarobiłem bo akurat wtedy SDR był dużo
droższy). A moja "buda" pamięta jeszcze płyty główne AT/ATX - AFAIR
pierwsza MB jaka w niej była to FIC 503+ (chyba dobrze pamiętam model,
która wcześniej siedziała w budzie AT) na VIA pod SSocket7. Można
powiedzieć, że od tamtego czasu modernizuję tego kompa (bo skoro buda ta
sama to chyba komp jeszcze tamten?). ;D
Tak na prawdę z mojej pierwszej konfiguracji do dziś mam tylko flopa - nie
było sensu zmieniać choć mam gdzieś ZIPa na PATA, który z powodzeniem by
go zastąpił, ale że nie używam (używali klienci i czasem był potrzebny) a
każdy kanał ATA się przyda...)

>> SocketA>775|939/DDR>DDR2/AGP>PCIE (ASRock Dual-SATA2/VSTA).
>
> Wynalazki typu dwa gniazda cpu i dwa sloty na grafikę w jednej płycie?

Pierwsze - nie*. Drugie owszem.
* z zastrzeżeniem, że 939-DualSATA/VSTA ma przewidziany port na PCB z
gniazdem nowego CPU, jest to jednak niezbyt opłacalne, przy
4Core-DualSATA/VSTA zamiast tego gniazda w stosunku do poprzedniej MB jest
dodatkowe PCI.

> Na ogół do takiej płyty niewiele, delikatnie mówiąc, można wstawić zwykłych
> "kart rozszerzeń" na PCI,

Do 939-DualSATA/VSTA - 3, do 4Core-DualSATA/VSTA - 4. Mało?
I "ogół" to w tym przypadku nieporozumienie - upgrade robi się z głową
i wybiera konkrety.

> o jakości wykonania i stabilności marki "krzak"
> nie wspominając...

Od razu widać, że nie masz pojęcia co to za płyty.
Poza tym, która firma to teraz/kiedyś nie krzak? Każda ma swoje wzloty
i upadki. Nawet ECS miał swoje "perełki".

> Dziękuję, postoję :P.

Proszę bardzo. Ty postój ja poleżę. ;D

> Bo tak się rzeczy mają.
> Żeby uzyskać jakichś odczuwalny przyrost wydajności (i to odczuwalny nie w
> "3dsmarkach" - bo więcej "3dsmarków" można z powodzeniem uzyskać robiąc
> apgrejdy, które nie powodują odczuwalnego przyrostu wydajności komputera),
> trzeba zmienić cpu na realnie min. 2x szybszy (czyli żadne magicznie liczone
> 2x większe liczby 3dsmarków, srandrów itp., tylko np. min. 2x krótszy czas
> tworzenia ogromniastego zip'a, kodowania filmu, kopiowania masakrycznej
> ilości danych na drugi dysk, itp).

No a jaki widzisz problem by po latach wymienić CPU na 2x szybszy pod tę
samą podstawkę? (zakładając oczywiście, że kupiło się zestaw przewidziany
do upgrade przez co i CPU nie był maksimum jakie MB obsłuży)
A poza tym do rzeczy które wymieniasz szybki CPU nie wystarczy - gorszy
CPU z większą ilością RAM, lepszym/szybszym dyskiem (np. wyższy RPM -
krótszy czas dostępu, czy ewentualnie lepszym interfejsem) zrobi to
szybciej od lepszego CPU z gorszymi, pozostałymi, w.w. bebechami. Każdy
upgrade robi się w jakimś konkretnym celu i nie ma "recepty na wszystko" -
bo wtedy to faktycznie zmiana całego kompa a i wtedy może się okazać, że
cel nie został osiągnięty i cała ta wymiana była bez sensu.

> Żeby taki cpu był w sprzedaży w normalnej cenie, trzeba poczekać "co nieco"
> - parę latek.

IMO żaden problem. I nie przesadzaj, że parę, bo po roku bycia sprzętu na
rynku można go kupić w duuuużo niższej cenie niż wyjściowej. Sam robię
upgrade z części używanych i nigdy nie kosztuje mnie to więcej niż dostanę
za stary sprzęt. Wot taki szczęściarz, ze mnie. ;D Choć możliwe, że
nadejdzie odstępstwo od tej reguły - zastanawiam się nad kupnem nowej acz
w promocji "budy" Antec 300 lub P180 a starej to chyba nikt darmo nie
zechce. I żeby nie było, że używam sprzętu sprzed dziesięcioleci to
aktualnie używam E4600, MSI X975 Platinum PowerUp Ed, 2GiB DDR2, HD2600XT
(którego o mało nie odsprzedałem dalej i nie wróciłem do 7900GS bo był
problem ze sterownikiem pod W2K a tego nie zamierzam na razie zmieniać bo
jest idealny do tego co robię, a zmieniłem na tego ATI ze względu na
pasywne chłodzenie - za tę samą cenę miałem do wyboru to, albo Arctic
Cooling do 7900), 40GB Maxtor PATA 7200RPM (lekko 7 letni - nie sprawdzę
teraz SMART bo pożyczyłem kolesiowi elektronikę od niego) i 160GB Maxtor
PATA 7200RPM a wszystko we wspomnianej wcześniej budzie, która ma lekko
ponad 10 lat (przestronna, brzydka ale i tak stoi w miejscu gdzie jej nie
widać, jedyne czego mi w niej brakuje to USB (rzadziej FW) z przodu
(wcześniej miałem odpowiedni panel, ale był integralną częścią jednej z
poprzednich płyt gł. i odsprzedałem wraz z nią).
 
> Po tym czasie okazuje się, że taki cpu jest, owszem, ale - oops - trzeba
> zmienić płytę główną, bo inaczej się nie da - zmieniła się podstawka w tym
> czasie, i to tak jakoś, że nawet parę razy - tiaaa...

J.w. Co z tego, że wyszła nowa podstawka skoro pod tę, którą mam dostępne
są szybsze CPU? Dlaczego zaraz nowy socket?
Np. Dlaczego teraz nie kupić jakiejś MB na 775 (która obsłuży QuadCore)
i jakiegoś DualCore np. E2xxx czy nawet E4xxx a jak te lepsze stanieją to
wtedy takiego dokupić?
BTW. Większość ludzi i tak nie wykorzystuje mocy jaka drzemie w ich
komputerach, a jak widzę w biurach (komputer do drukowania faktur) karty
graficzne z mocną akceleracją 3D to mnie ogarnia pusty śmiech.

> (Opcjonalnie - nawet taka twoja zmiana "775/939" to po takim okresie jest
> możliwa tylko z "używek", i to jeszcze jak sie dobrze "trafi" - tylko że to
> na pewno nie będzie 2x szybciej, więc po co cała zadyma? :P)

Z SocketA na 939 albo LGA775? Raczysz żartować. I co złego w tym, że na
używane? Pomijam fakt, że 775 nowe wciąż są dostępne (939 faktycznie
brak).

> Zmiana płyty - oops - stare pamiątki nie pasują, trzeba nowe.

Stary DDR SDRAM miałem kilka lat od MB SocketA po 775.

> Ooo, kolejny oops - porty grafiki się zmieniły, też nie pasują.

Wspomniane płyty ASRocka mają AGP, PCIE, PCI - czego jeszcze potrzeba?
ISA? ;D
Ten ostatni też jest do znalezienia we w miarę nowych konstrukcjach (np.
pod 775) ale to już ekstremalne przypadki.

> Ooo, oops^2 - "płyta+procesor+pamięć+grafika" TO MAŁO! Teraz jeszcze doszła
> "moda", że stary zasilacz nie wydoli zasilać nowego zestawu. Bo albo
> zmienili w płytach głównych linię prądową zasilania CPU na inną (np z 5V na
> 12V :P) i zasilacz technologicznie nie pasuje (a mocy ma aż na zapas), albo
> nowa grafika żre dosłownie 3-4x więcej prądu niż stara, i zasilacz po prostu
> "fizycznie" nie wydoli

Tu trochę racji jest, ale tylko pod warunkiem, że ktoś jest zapalonym
graczem i faktycznie używa prądożernych kart GFX. Jeśli nie to wystarczy
jakaś stara, dobra 350-tka.

> (no chyba, że ktoś się uprze używać stary
> technologicznie zasilacz i uwalić sobie w ten sposób parę sztuk hdd w ciągu
> 3 miesięcy poprzez "niewidzialnego zabójcę" - niewielkie chwilowe niedobory
> zasilania - już to przerabiałem, więcej nie zamierzam :P).

Co znaczy "stary technologicznie"? Sprecyzuj co dokładnie masz na myśli bo
akurat moce czy gniazda standardów ATX 1.x to nie taki znowu problem - jak
się nie próbuje odpalić na tym SLI z 2x 8800. ;D

> I co mamy: po 3 latach apgrejd oznacza "procesor + płyta + pamięć + grafika
> + zasilacz" = jak dla mnie to cały komp, bo dyski mam generalnie przenośne
> :P.

We wspomnianym przeze mnie przypadku oznaczał zmianę płyty i CPU -
dokładnie zmiana Chaintach Zenith i Barton 2500@3200+ (używałem ze 3 lata
jak nie więcej) na ASRock 4Core-DualSATA i wspomniany wcześniej E4600, ze
starego zostały DDR SDRAM, karta GFX R9800XT i reszta. Później stopniowo
zmieniłem RAM i kartę graficzną by następnie móc zmienić MB na jeszcze
inną (wszystko stopniowo i jak już wcześniej wspomniałem części
i w cenie albo nawet tańsze niż sprzęt z którego modernizowałem).

> ps.: Wspomniałem jako przykład "kopiowanie masakrycznej ilości danych na
> drugi dysk"??? No to jeszcze trzeba do tego "równania" dodać: "+ nowe hdd",
> (i to najlepiej 2x w raidzie), bo hdd jest obecnie definitywnie bardzo
> wąskim gardłem komputerów.

No dobra, ale to kopiowanie to w jakim celu, jakie dane i jak często?
I ilu przeciętnych użytkowników to robi?
IMO taką "masówę" będzie robił ktoś, kto raczej wie co robi i wątpię by
wybrał do tego interface montowany standardowo w którejś z MB.

Na koniec. Nie zgadzam się, że modernizacja zawsze = zmiana komputera, ale
też przyznaję, że nie jest ona dla wszystkich - ktoś kto to robi musi
wiedzieć co robi i w jakim celu, dlatego zgodzę się, że dla przeciętnego
Kowalskiego pozostaje zmiana całego komputera co jakiś czas. No chyba, że
zna kogoś kto mu dobrze doradzi (z radami różnie bywa - nawet tu czasem
włos się jeży od bredni jakie ludzie wypisują).
Na koniec przepis na okazyjne kupno używanego sprzętu. Unikać
niesprawdzonych od cioci/wujka. Polecam eBay i ich system powiadomień
mailowych wg. zadanych kryteriów (cena; nazwa tj. producent, model; czas
do końca aukcji). Przede wszystkim nie spieszyć się - cierpliwość.

-- 
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/  http://giveawayoftheday.com/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l
Received on Sat Oct 11 23:00:11 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Oct 2008 - 23:51:00 MET DST