Re: Komputer z biedronki 1699 PLN

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl.invalid>
Data: Tue 12 Aug 2008 - 20:20:29 MET DST
Message-ID: <g7skjn$apl$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Witam wakacyjnie ;)

BETON <brak@mejla.pl> wrote:
> sam komputer nie jest zly, co wiecej- nawet tanio wychodzi,

            No wlasnie - proponuje przeliczyc to jeszcze raz, tym razem
doliczajac rowniez MS Office za 199 zl, inne dolaczone oprogramowanie do
zestawu, czytniki i inne drobiazgi, koszt zlozenia i prekonfiguracji
oprogramowania itp nie zapominajac, ze jest to zestaw o ustalonej,
powtarzalnej konfiguracji. Oczywiscie do takich budzetowych biurowek F-S
[przynajmniej w Polsce skaldanych, co traktuje raczej jako plus, a nie
minus - praca i podatki] jest normalna linia produkcyjna i nawet przy
komponentach ktorymi wzgardzi kazdy gracz/entuzjasta PC jakosc jest mniej
wiecej powtarzalna, a nie pan Henio tlukacy skladaki na zasilaczach iboxa
[z rozmow - ponad 90% skladanych zestawow to wlasnie tracery/iboxy itp]
z ulanska fantazja - kazdy zestaw inny, co w tym przypadku wcale nie bywa
zaleta. OS albo klient sam sobie zainstaluje i skonfiguruje, albo i czasami
da mu sie na CD-R bo trzeba jakos konkurowac cena, a na sofcie "najlatwiej"
urwac jak klient wybrzydza.

            Wydaje mi sie ze zaszlo tu kompletne nieporozumienie - piszacy na ta
grupe nie sa i nie byli grupa docelowa nabywcow tych komputerow.
To ma byc pierwszy komputer dla ucznia jak w innych supermarketach [ze jest
tam cienizna pt. 8500GS to moze i lepiej - przyanjmniej dzieciak nie bedzie
gral w cyklu 24/7], a kupuje to ktos kto z zalozenia nie zna sie na
komputerach.

            Co do liczenia cen - proponuje spojrzec na siec dystrybucyujna takich
dyskontow jak Biedronka - to dociera nawet do miasteczek po ~10-20 tys.
mieszkancow, gdzie jest 1-2 sklepy komputerowe z cenami z kosmosu [marza
czasami 20-30%, a nie najnizsze ceny ze sklepow sieciowych. Nie kazdy moze
pofatygowac sie piechota 10 min po odbior osobisty z apollo.pl itp. czy
nawet dosc drogiego Komputronika.

> Problem jest raczej z plombowaną obudową, czy ewentualnymi
> reklamacjami.

            Nie wiem czy gwarancja zewnetrzna, ale pozostaje jeszcze zgodnosc z
umowa [ochrona ustawowa] - na miejscu i niech sprzedawca sie martwi. Co
ciekawe Biedronka zaskoczyla mnie bardzo pozytywnie jesli chodzi o
reklamacje - komputera bym tam nie kupil [jednak jestem nieco inna grupa
odbiorcow] ale troche z przypadku kupilem tam kiedys pomiedzy mlekiem, a
cukrem m.in. licznik do roweru i odtwarzacz mp3 gdy ceny ich nie byly tak
smiesznie niske jak teraz. Licznik zepsul sie po ~10 mies. [typowe max.
licznik wytrzymuje u mnie ~1,5 roku - duzo jezdze] i co ciekawe zwrocona
cene nominalna bez najmniejszego problemu, kombinowania, nawet chyba z
przepraszamy. Przy kupowanych w sklepach rowerowych licznikach zawsze bylo
sciemnianie i szukanie dziury w calym - nigdy reklamacja nie zostala
uwzgledniona, po prostu kupowalem nastepny - nie bede sie szarpal o
kilkadziesiat zl. Jeszcze smieszniej z odtwarzaczem mp3 - teraz byly jakies
nowe 2 GB [dosc badziewne chyba] i pytalem jak z gwaracja mowiac ze
poprzedni troche mi szwankuje. Na okolo 2 tygodnie przed uplywem dwuletniej
gwarancji zaoferowano zwrot ceny nominalnej - na dzis 139 zl za 512 MB S1,
kupno nowego [albo i nie] i jeszcze z 50 zl reszty zostaje.
IMHO nadal dosc rzadko spotykane podejscie w PL, gdzie w wiekszosci sklepow
po zaplaceniu ceny klient jest intruzem-zrodlem problemow i tylko patrzy
sie jak go wydymac, zwlaszcza w malych sklepach, gdzie kazda reklamacja to
strata, koszty przesylki itp.

> Ja osobiscie w biedronce kupuje tylko jedzenie,

            Od tego te sklepy w koncu sa - podstawowe produkty spozywcze, nic
wyszukanego, za to te podstawowe bardzo przyzwoitej jakosci i w ogromnej
wiekszosci polskie, do tego zazwyczaj 10 min spacerkiem z psem, a nie
wyprawa do hipermarketu na granicy miasta, albo w innej dzielnicy. A ze sa
tam tez art. przemyslowe - z duzej ilosci byle czego mozna czasami cos
wybrac.

> w plusie czasami cos na wyprzedażach

            Od wyprzedazy ze spozywczych/ogolnych chyba najlepsze jest Tesco -
sporo kupilem tam fimow i gier, w tym nowiutkie Sin Eposodes 1 i HL2 GOTY
po 5,99 zl - IMHO cena rewelacja, trudna do ustrzelenia gdziekolwiek
indziej.

> ale komputer tylko w miejscach do tego stworzonych.
 
            Powiem tak - wiekszosc z czytajacych ta grupe sciaga podzespoly dla
siebie na specjalne zamowienie, dobiera serie procesorow, specialne edycje
kart grafiki albo takie majace duzy potencjal OC -> wspolczynnik
cena/wydajnosc. A gotowe komputery jak te z Biedronki kupuje tylko do
firmy, ale to nie z dyskontu spozywczego, tylko przez przetarg.

P.S.
Nie - nie mam zadnego interesu by bronic Biedronki. Nie jestem z ta siecia
zwiazany bardziej niz przez kupno mleka/soku itp.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Tue Aug 12 20:25:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 12 Aug 2008 - 20:51:04 MET DST