Re: LCD - ide do sklepu, na co zwrocic uwage?

Autor: Flo <florian6_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Sat 02 Aug 2008 - 21:49:26 MET DST
Message-ID: <g72doa$hbg$20@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Tom01 pisze:

>> Sprzęt trzeba pokazać i jak sie uda to go jeszcze sprzedać.

> Nikt nie twierdzi, że handel takim towarem to łatwy kawałek chleba.

No tak ale przy takich marżach można sobie ten jeden egzemplarz odpuścić
i z minimalnym zyskiem sprzedać jako "powystawowy"
Wiem wiem. Ileś tam modeli, każdy na wystawie pokazany czyli trzeba
kantować aby zarobić.
I tutaj niechcący wracamy do tematu.
Co zrobić jak nas tak potraktowano.

Nikt nie będzie na siłę szukał sposobu na wymianę jeśli go taki problem
nie spotka.

Odbiegnę troszkę od tematu, a w zasadzie rodzaju sprzętu.
Nieżyjący już dziadek żony udał się do sklepu kupić lodówkę. Dziadek
miał ponad 80 lat i sprzedawca wcisnął mu chłodziarkę stosowaną w
aptekach (temp chłodzenia do +4'C)

Pomijam już fakt, że w użytku domowym taki sprzęt się nie sprawdza.

No i teraz udowodnij, że dziadek wiedział lub miał szukać informacji o
produkcie.
W dobrej wierze zaufał sprzedawcy, a ten go wykorzystał.

W tym przypadku interwencja u właściciela sieci w połączeniu z
informacją przekazaną rzecznikowi spowodowały wymianę na lodówkę.

Takie jest życie.

Jeden chce zarobić, a drugi nie chce być naciągnięty.

Konsument zazwyczaj w dobrej wierze pyta sprzedawcę o radę lub wręcz
opinię. Usłyszy to co chce usłyszeć i później się wkurza.

-- 
I wszystko jasne :)
GG  - 2539855
http://www.bezpieczenstwo-osobiste.com/
Received on Sat Aug 2 21:50:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Aug 2008 - 21:51:01 MET DST