Re: ratowanie starego monitora CRT

Autor: geyb <geyb_at_gazeta.pl>
Data: Wed 30 Jul 2008 - 16:30:26 MET DST
Message-ID: <g6ptu3$rgg$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Jak już będziesz na miejscu, miej ze sobą wkrętak, którym podregulujesz
napięcie na trafopowielaczu - zwykle są w nim 2 lub 3 potencjometry,
jeden służy do regulacji napięcia przyspieszającego (więc łatwo
zwiększysz jasność), a drugi pozwala przy okazji skorygować ostrość.
Niektóre monitory są na tyle fajne, że mają jakieś elementy regulacyjne
na cewkach (wpływ na geometrię). Uwaga na wysokie napięcie - to bardzo
wysokie przy trafie raczej nie zabija, ale efekt zapamiętasz na długie
miesiące, natomiast to w okolicach zasilacza (230V) jest groźne dla
życia, więc jeśli nie masz pewności, co robisz, lepiej nie ryzykuj i
oddaj monitor do serwisu. Aha, po odłączeniu monitora poczekaj kilka
minut zanim zabierzesz się do roboty, bo kondensatory muszą się
rozładować, w przeciwnym razie będziesz miał okazję doznać miłego
pomiziania HV :)

g.
Received on Wed Jul 30 16:35:05 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Jul 2008 - 16:51:09 MET DST