Re: Reanimacja staruszka

Autor: maX <aver_at__out_of_spam_interia.pl>
Data: Wed 30 Jul 2008 - 03:51:24 MET DST
Message-ID: <g6oh6a$ehm$1@atena.e-wro.net>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Boban" <boban9@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g6meoj$90d$1@inews.gazeta.pl...
> Mam ja sobie złożony 6 lat temu komputer: płyta MSI KT3 Ultra, procesor
> Duron
> 1200MHz, grafika GeForce2 MX-400 64 MB, dysk twardy 40MB, RAM 512 MB
> (pierwotnie było 128MB), Windows XP. Komputer jest używany przeze mnie i
> żonę
> obecnie do prostej edycji tekstów i kalkulacji, oglądania filmów,
> archiwizacji
> a przez nasze dzieci (7 i 9 lat) także do prostych gier &#8211; różne tam
> takie.
> Przy zakupie kolejnej gry komputer odmówił współpracy &#8211; za wolny
> procesor, za
> słaba grafika, dysk w zasadzie też jest prawie cały zapchany.
> Moje pytanie jest następujące: czy warto w ogóle modernizować ten komputer
> (wymiana grafiki, podkręcenie procka, wymiana dysku) czy lepiej kupić
> jakiś
> tani zestaw? Nasze dzieci pewnie przez najbliższe lata i tak nie będą
> grali w
> wymagające szybkiego sprzętu gry tylko jakieś dziecinne przygodówki i
> edukacyjne więc nie planuję dużego zwiększenia zapotrzebowania na moc.
> Czy normalne sklepy komputerowe w ogóle zajmą się modernizacją takiego
> staruszka? Pewnie opłacalna byłaby wymiana na już używane komponenty, może
> akurat ktoś z Poznania chciałby się tego podjąć?
> Za ewentualne rady z góry dziękuję
>

Sprzedać w całości, i kupić nowy. Nie ma sensu bawić sie w modernizację. A
nawet najtańszy współczesny komputer będzie sporo szybszy.
Received on Wed Jul 30 03:50:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Jul 2008 - 03:51:08 MET DST