Witam,
Czy ktoś wyłuszczy mi różnicę w kartach referencyjnych (?)
i specyfikę "zapotrzebowania" na nie ?
Z tego, co wiem - np. Radek HD 4870, to obecnie
sprzętowo "jedno i to samo" z etykietami różnych
producentów. W czym więc jest jajo, że karty takiego
np. SHAPHIRa schodzą na pniu i na rynku ich nie
uświadczy (w komputroniku znikają w tempie pojawiania
się ;), na GigaByte niektórzy kręcą nosem, a takie np.
PowerColor - zalegają na półkach:) - choć cena, warunki
gwarancji, itd. porównywalne.
Abstrahując już od sytuacji, ze za referencyjnego 4870
ASUSa trzeba zabulić grubo więcej, niż za wszystkie inne
(a w pudełku wcale się nie przelewa :).
Czyżby w kompy też wdarał się moda na "metki" ?
pozdrawiam
ChOpLaCz
Received on Tue Jul 15 13:40:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Jul 2008 - 13:51:04 MET DST