Dla Was banał, dla mnie koszmar :/

Autor: M. <turtle75_at_op.pl>
Data: Tue 08 Jul 2008 - 19:43:39 MET DST
Message-ID: <g5090i$ed5$1@news.onet.pl>

Witam.

Niedawno mojej mamie odmówił posłuszeństwa komp, a w zasadzie maszyna do
pisania i przeglądania zdjęć. Posłuszeństwa najprawdopodobniej (o tym za
chwilę) odmówił hdd. Informacja: boot failure...

I teraz zaczyna sie ciąg dziwnych przypdłości. Ponieważ jest to stara płyta
(Asus CUV4X bios 1009) i hdd ata, wziąłem pod pachę stację i pojechałem do
sklepu. Sprzedawca wyjął stary hdd, włożył nowy i... Komp nie chciał się
podnieść. Dysk pracował, ale nic nie był widać. Uznał, że to kwestia karty
graficznej, ale nie miał zastępczej więc pofatygowałem się do kolejnego
sklepu. Okazało się, że za niedomoganie wyświetlania odpowiadała stara i
poczciwa fdd 1'44. Po jej odłączeniu i wstawieniu nowego dysku (max. 80 GB,
160 GB nie rozpoznał) wszystko wróciło do normy.

W drodze do domu kupiłem też nagrywarkę LG GSA-H55L. I tutaj zaczął się
tytułowy koszmarek. Jest CD Rom, bios go widzi. Zamieniam na DVD Rom, dupa.
Nie rozpoznaje urzadzenia. Zworkiem ustawiałem na master, slave i tą trzecią
opcję (nie wiem, co oznacza). Bios nie przewiduje "innego czegoś rom'owego"
niż CD-ATAPI.

I tak się zastanawiam. Co robię źle. Czy namieszałem coś w Biosie - obecnie
jest wszedzie "auto", czy po prostu tak stara karta nie rozpoznaje napędu
DVD? Dla mnie wątpliwe, choć nie wykluczające.

Szkoda mi pchać się w nowy komp, skoro i tak będzie używany od święta, a
właśnie wyłożyłem blisko 300 pln na wspomniane akcesoria. Od biedy CD Rom
wystarczy, ale muszę jakoś system postawić, a mam oem'a na DVD.

Pomożecie?
:)
Received on Tue Jul 8 19:45:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 08 Jul 2008 - 19:51:03 MET DST