Re: Z cyklu - jaki skaner

Autor: ToMasz <twitek4_at_no_spam.gazeta.pl>
Data: Thu 26 Jun 2008 - 22:56:09 MET DST
Message-ID: <g40vnp$gcj$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

DooMiniK pisze:
> Witam serdecznie.
> W domu mam kilka tysięcy przeźroczy, trochę negatywów. Potrzebuję
> do tego jakiś skaner, nie mam pojęcia o tych urządzeniach ;-)
>
> 1/ cena przystępna, użytkownik domowy...
> 2/ wiem, że skanowanie kliszy to trudna sprawa dla skanera i musi
> być troszkę lepszej jakości, ale zdjęcia też nie są super, do tego
> PhotoShop sobie poradzi :)
>
> Co poradzicie? Może być coś, czego nie ma na rynku (Allegro).
>
> ps. najlepiej, jak USB...
>
radzimy oddac klisze do wywołania.
OD początku. Skanerem "normalnym" robisz skan z negatywu, następnie
niesziesz plik.jpg do fotolabu do wydrukowania.

ten sam negatyw wrzucasz w rossmanie albo gdziekolwiek do woreczka,
zaznaczasz "ekonomic" najmniejszy rozmiar.

za tydzień robisz porównianie. patrzysz na fotki z kliszy i skanera i
dziwisz sie co za (deb#$%^@^%%) kupują przystawki do skanowania klisz...

Różnica w jakosci ( skaner za 300zł) jest powalająca.

ToMasz

PS jak chcesz kupic w dowolnym innym celu skaner, to wybierz model CCD,
nie patrz na rozdielczosc( wykorzystasz w 95% skanów - max300dpi)
natomiast patrz na czas "preskan" - im krócej tym lepiej
Received on Thu Jun 26 23:00:20 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 26 Jun 2008 - 23:51:08 MET DST