W dniu 05-06-2008 06:52, Jan Strybyszewski pisze:
> kradzież cnoty czy zaufania a przcież nic nie ginie.
Z tą kradzieżą cnoty to chyba nie jest najlepszy przykład, przecież jak
jakiejś się cnotę ukradnie to ona faktycznie potem już cnoty nie ma :)
Sugerowałbym raczej kradzież całusa :)
-- To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;) Michał "Willy" Olszewski GG: 2903798 / ICQ: 199507526 http://www.olszewski.net.plReceived on Fri Jun 6 02:20:06 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jun 2008 - 02:51:01 MET DST