Pamięci Geil - frustracja.

Autor: Netx <user72cut-it-out_at_go2.pl>
Data: Sun 13 Apr 2008 - 19:37:07 MET DST
Message-ID: <475eb0b5$0$19098$f69f905@mamut2.aster.pl>

Mam problem jak zareklamować pamięci w sklepie, gdzie je wczoraj kupiłem.
Pamięci przeszły całą noc Memtesta86 (wprawdzie z włączonym "cache" -
defaultowo jak się potem zorientowałem) i kilka godzin Prime95 (TOrture
test->Blend) też przechodzą bez błędów. Niestety od wczoraj jak je
zainstaloałem miałem dwie padaczki: raz zniknęły ikony pulpitu a dzisiaj
niebieski ekranik .
W związku z tym wątpię w bezpieczeństwo danych które obrabiam/zapisuję na
kompie. Jednak nie wiem jak mam reklamować te pamięci (czy w ramach
rękojmy?) bo testy przechodzą, a w testowanie 10 aplikacji na raz nikt się w
sklepie nie będzie bawił (a ja tak właśnie pracuję). Może ktoś zaproponuje
jakiś lepszy test niż Memtest/Prime? Żeby od razu się wywalały.
Wcześniej (do wczoraj) miałem Kingstony i zaczynam gorzko żałować że
odszedłem od tej marki na korzyść Geila. Tzn. na tych Kingstonach (DDR533
2x512) wogóle nie zdażały się zwiechy ani inne problemy.

Te nowe pamięci to 2x1GB Geil Ultra (GX22GB6400UDC), na nalepce są taimingi
4-4-4-12; 2.1 V; 800MHz, natomiast w SPD wogóle nie ma trybu DDR 800MHz i
timingi są gorsze.
Ustawiełm więc ręcznie wszystko w biosie, tzn. cl 4-4-4-12 + 2.1V +
800MHz.(co dziwne CPU-Z pokazuje że chodzą na 361.7 MHz; CPU/5 - nie
potrafię ich zmusić do 800MHz (realnie pewnie 2x400)
Mobo M2NSLI-Deluxe, Athlon 64 3000+.

Może ktoś ma doświadczenie jak postępować w czasie reklamacji jeśli pamięci
przechodzą Memtesta i Prime. Mam 5 lat gwarancji i jeszcze chyba rękojmę
(kupiłem je wczoraj).

Pozdrawiam,
Marek
Received on Sun Apr 13 19:37:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 20:25:26 MET DST