Re: predkosc stalego lacza

Autor: gotar <gotar-poczta_at_onet.pl>
Data: Sun 13 Apr 2008 - 19:35:37 MET DST
Message-ID: <slrnfllqma.doc.gotar-poczta@pepin.polanet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

RadoslawF <radoslawfl@gazeta.pl> wrote:

> Ilu znasz dostawców którzy odpowiedzą prawdę na pytanie o realne
> prędkości ?

Wielu. O ile będziesz rozmawiał z technikiem i sam będziesz posiadał
odpowiednią wiedzę nt. funkcjonowania Internetu, bo tłumaczenie komuś,
kto nie rozróżnia kb/s od kB/s (czyli 95% klientów) nie ma żadnego
sensu.

> Bo najczęściej jest tak że podpisując umowę np. na łącze
> megowe pytam jakie mają wyjście na świat to pada uspokajająca
> odpowiedź że 10 mega.

To raczej malutka sieć. W takich przypadkach ważniejsze jest, czy to
łącze mają symetryczne, bo może się okazać, że to jakiś DSL z 512 kb/s
uploadu i to ten kierunek właśnie się zapcha.

> A na pytanie ilu mają klientów okazuje się
> to tajemnicą. No ale jak tych klientów mają trzydziestu to prędkość
> tego mojego łącza będzie 1 mega do routera brzegowego a jedna trzecia
> tej wartości do sieci.

Nie, bo prędkości nie dzieli się na sztywno. Od tego są mechanizmy
zarządzania pasmem, żeby zgodnie z wybraną przez ISP polityką
kształtować odpowiednią uslugę.

> A jak mają stu klientów ?

To przy dobrym kolejkowaniu też ma szanse działać dobrze, czyli tak, że
będziesz miał realną szansę ujrzeć ten 1 Mb/s, nie tylko o godzine 4:00
w noc sylwestrową.

Jak już wspomnialem - mam pod sobą ok. 700 Mb/s łącza odbieranego w
jednym pomieszczeniu i nie znam dostawcy, który ma więcej (pomijam sieci
typu TPSA, które wąskie gardła mają na ostatniej mili, w postaci takiego
DSL-a). Zgodnie z tym co piszesz, można by na tym zapiąć 700 klientów -
nawet nie wystarczyłoby, żeby zapłacić za prąd.

Tak dla porównania podpowiem tylko (co możesz sprawdzić dzwoniąc czy to
do GTS, czy CDP, Netii), że 1 Mb/s operatorski kosztuje w detalu (czyli
przy takich właśnie 10 Mb/s dla osiedlówki) ok. 300 zł NETTO. Logiczne
zatem jest, że za 30 zł to gwarantowanego pasma mógłbyś dostać 100 kb/s.
A zakup ruchu do TPSA jest najdroższy (i na dobrą sprawę gdyby wszyscy
ISP się umówili, że kończą z przepłacaniem za to, wszystkie te neostrady
i polpaki wyleciałyby z polskiego Internetu).

To, co widzi klient jak ściąga plik, to jest wypadkowa wielu czynników:
- poziomu overbookowania u jego ISP,
- umiejętnego zarządzania pasmem u ISP,
- obciążenia konkretnych łącz danego ISP,
- obciążenia konkretnych łącz międzynarodowych,
- obciążenia konkretnych łącz w punktach wymiany ruchu,
- to samo co pierwsze 3, ale po stronie serwera źródłowego.

Umowę podpisujesz z firmą, która ma wpływ na pierwsze 3 czynniki. Na
następny może wywierać jedynie pośredni wpływ poprzez naciski na kogo
trzeba, ale to już trzeba być poważnym klietem. Dalej nie zrobisz nic.
I wszystko powyższe to jest elementarz, jak ktoś wie o tym oraz
orientuje się w topologi sieci (wszelkie IX-y, dostawcy tier-1), to
wtedy można mu tłumaczyć, ile i jakich łącz się ma na świat. Dlatego
właśnie Kowalski dostaje łącze 1 Mb/s bez żadnej gwarancji minimalnego
transferu.

Najzabawniejsi są klienci, którzy narzekają na wysokie pingi w grach na
amerykańskich serwerach. Ciężko niektórym wytłumaczyć, że samo światło
potrzebuje AFAIR 80 ms, żeby 'pingnąć' USA i nawet bez uwzględniania
sprzętu nie da się zejść na 15 ms, co bez trudu osiąga się po Polsce.

-- 
Tomek                                    http://tccs.sourceforge.net/
http://pld-linux.org/                    http://vfmg.sourceforge.net/
Received on Sun Apr 13 19:35:37 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 20:25:17 MET DST