Re: szkodliwość drukarki laserowej

Autor: alebum <fajnysklep.wytnijmnie_at_fajnysklep.pl>
Data: Sun 13 Apr 2008 - 19:22:52 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <474b59a1@news.home.net.pl>

gotar napisał(a):
> Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> wrote:
>
>> *Co* jest rakotwórcze?
>
> Generalnie związki aromatyczne (wszelkie cyklo-cośtam), o ile dobrze
> pamiętam chemię sprzed 10 lat;)
> A lista substancji rakotwórczych istnieje, wystarczy sprawdzić, czy
> toner zawiera coś z niej.
>
> BTW ja już lata temu słyszałem o rakotwórczości tonera do xero, pytanie
> czy przez ten czas zmienił się ich skład.
>

A co sie miało zmienić? Zmieniło się na jeszcze bardziej rakotwórcze, bo
się zmniejsza wielkość drobin. W tej chwili wielkość drobiny w
porównaniu do pora w ludzkiej skórze można porównać do piłki i bramki.
toner przenika jak chce. Tak naprawdę to nie jest problem póki siedzi
kaseta w drukarce i drukuje, a po skonczeniu kasety się ją wyrzuca i
wkłada nową.
Kontakt jest po prostu ograniczony. Gorzej jest np. w firmach
produkujących masowo tonery, w ktorych kontakt jest baaaaardzo częsty -
włosy wypadają, niszczą sie paznokcie itd.

-- 
tusze, tonery, folie do faksów
http://www.fajnysklep.pl
Received on Sun Apr 13 19:22:52 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 19:51:25 MET DST