Tomasz Holdowanski pisze:
>> Możliwość ingerencji tylko sankcjonowałaby fuszerkę przy
>> pisaniu sterowników. Nikomu nie chciałoby się tego sprawdzać,
>
> ROTFL :) A teraz niby komukolwiek chce sie sprawdzac?
Jest lepiej niż kiedyś. To już o czymś świadczy.
> Ja tez. I czasem tesknie do czasow, kiedy mozna bylo ustawic cos na
> sztywno (chocby zworkami) i pokazac kaprysnemu systemowi operacyjnemu
> srodkowy palec.
Ale wtedy każda karta działała dobrze tylko na paru przer-
waniach. A programy też miały do wyboru czasem tylko niektóre
z możliwych konfiguracji. W razie problemów trzeba było przes-
tawiać, a wtedy znowu inne urządzenia wchodziły w konflikt.
Niee, chyba masz zbyt wyidealizowaną wizję przeszłości, bo
dla mnie dzisiejszy świat PCI z automatyczną konfiguracją
wszystkich zasobów to niebo a ziemia w porównaniu do ręcznej,
nawet najprzejrzystszej konfiguracji urządzeń ISA.
> ....ale przy ktorym fochy zaczna stroic inne urzadzenia. I tak w
> kolko. Moze jednak warto byloby przyjac do wiadomosci, ze swiat NIE
> JEST doskonaly, i ze po prostu lepiej miec wiecej potencjalnych
> rozwiazan, niz mniej?
Nie.
Bo te więcej rozwiązań przerzuca ciężar pracy na użytkowników.
A użytkownik powinien jednak tylko włożyć urządzenie i nic nie
robić. To oprogramowanie ma skonfigurować urządzenia w sposób
optymalny. Nie sam system, nie nawet same sterowniki, ale w sumie
system+sterowniki.
Linux stosuje te same ogólne zasady łączenia przerwań i
automatycznego konfigurowania urządzeń przez ACPI+APIC,
a nie ma takich kłopotów ze stabilnością pracy urządzeń
zazwyczaj.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Apr 13 19:20:52 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 19:51:12 MET DST