Po prostu ręce uszy i inne członki opadają.
Zasilacz do laptopa uniwersalny - ale z takich "teoretycznie lepszych"
120W 15-20v 6A 22-24v 5A, wyjście usb 5v 2A.
http://bixmarket.com/bixpro/images/T/NBAC-120WU-USB.jpg
Zakupiony w pronoxie (index 19335), aczkolwiek bywa ich wiele w różnych
miejscach.
Wszystko wydawało by się super, nawet obciążenia dobrze znosi i trzyma
napięcie, tyle że jakiś złośliwy wsadził do zasilacza laptopowego
wentylatorek rozmiaru 2.5cm i 8000RPM, który wyje jak dusza potępiona.
Powiedziałbym "ok - widocznie ktoś stwierdził że jest potrzebny". Ale
nie! Wentylatorek wyje, tyle że oprócz kratki na wentylatorek - nie ma
_żadnego_ innego otworu w obudowie. Nie ma _żadnego_ przepływu powietrza.
Jeszcze bym od biedy pomyślał "ktoś dobrze zaprojektował a kto inny
spieprzył bo dał złą drugą połowę plastikowej obudowy" - ale nie ma mowy
- obudowa składa się z góry i dołu, kratka wentylatorka zawiera się
częściowo w górnej a częściowo w dolnej pokrywce, więc ktoś projektując
obudowę zaprojektował ją tak z jedną kratką. I nigdzie indziej żadnego
otworka, nawet małych nacięć...
No chyba że konstruktorowi chodziło o zachowanie podciśnienia w
obudowie? :|
FUT na pl.comp.pecet i pl.misc.elektronika, ku przestrodze...
-- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi_at_drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173Received on Mon Apr 21 22:50:17 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Apr 2008 - 22:51:47 MET DST