Re: Medium z wieloletnią retencją danych.

>> Dobrze, podaj przyklady innych nosnikow danych sprzed lat 50-ciu.
>> Wyszczegolnij gwiazdka takie, ktore ostaly sie do dzis ;)
>
> Nie zrozumiałeś mnie. Ja tylko twierdzę, że z faktu, że żadna (? - płyty
> winylowe są ciągle w cenie - oto Twoja gwiazdka - nowoczesne patefony
> na USB można kupić do dziś)

Podobnie jeszcze bardzo dlugo bedzie mozna sluchac plyt CDDA.
Zapewne dluzej, niz bedzie mozna korzystac z "komputerowych"
kopmaktow.

> technologia przechowywania danych nie przetrwała
> ostatnich pięćdziesięciu lat, nie wynika jednoznacznie, że wszystkie
obecnie
> stosowane technologie wylądują na śmietniku za 50. Na poparcie tej tezy
> wysywam fakt, że jeśli jakaś technologia jest dojrzała, jej rozwój
ustaje i
> stabilizuje się wokół jakiejś zaawansowanej wersji.

Oczywiscie... ale skad wniosek, ze ktorakolwiek z dzis dostepnych
technologii jest dojrzala? :)

> Przykład - rozdzielczości monitorów zwiększają się cały czas.
> Ale ten rozwój ma swoją granicę poza którą
> nie widać już różnicy - oko ludzkie nie wychwyci jej. Obecne
> monitory mają duże rozdzielczości i duże rozmiary (1920x1200 24"
> to nic specjalnego dzisiaj), ale istotnie się one nie zwiększą - bo
> komu byłby potrzebny monitor na pół ściany z rozdzielczością
> 19200x12000? Nikomu.

W kazdej firmie produkujacej monitory znajduje sie taki fajny dzial,
pelen zabawnych ludzi, ktorzy nie robia nic innego, poza zastanawianiem
sie jak Ci wmowic, ze nie pragniesz nic innego niz 19200x12000 wlasnie :)
Nazywa sie toto "dzial marketingu".

Co wiecej, ten nowy monitor bedzie posiadal ultranowoczesne
i oczywiscie poprawiajace ilosc koloru w kolorze zlacze. Nie musze
dodawac, ze nie bedzie kompatybilne ze stara (bo trzyletnia ;)) karta
graficzna.

Kurcze... ja jeszcze siedze na DSUBie, a juz HDMI jest przestarzale,
bo nadchodzi DisplayPort... DVI gdzies po drodze przespalem... ;)

>> Idea szczytna... Taka "kapsula czasu"... fajna rzecz... :)
>> Ale czy realizowalna? Mam powazne watpliwosci.
>
> Nie nazwałbym tego tak wzniośle

To nie jest wzniosla nazwa tylko tlumaczenie wprost z angielskiego
terminu okreslajacego skrzynke z drobiazgami zakopana dla potomnych. ;)

> - ot, lepszy album z fotami dziadka, jak był młody :)

Dokladnie o to chodzi.

> Co do realizacji. Kwestia ceny i tyle.

No jasne. :) Wiesz na ile Amerykanska Akademia Filmowa szacuje
roczny koszt przechowywania cyfrowego filmu?

Odpowiedz -> http://storagestandard.pl/news/139700.html

W tej cenie jest wliczone okresowa migracja danych
na nowy nosnik... czasem w nowym formacie.
Bo nawet im nie udalo sie wykombinowac metody
pozwalajacej na "zapomnienie" o danych na kilkadziesiat lat.

Wiecej, choc czasami nudno i zawile, tutaj:
http://www.snia.org/forums/dmf/programs/ltacsi/100_year/

Pozdrawiam
Vituniu.
Received on Fri Mar 21 11:30:25 2008