Raptem sie kosci pamieci u klienta popsuly...

Autor: Norbert <norbert.kaminski_at_gmail.USUNTO.com>
Data: Thu 20 Mar 2008 - 14:02:32 MET
Message-ID: <frtnd3$pcr$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Teraz ponownie zadzwonil, ze sprawdzal na komputerze corki i wyskakuja
bledy a jak wlozyl do komputera corki kosci syna identyczne tylko made
in china to nie ma zadnych bledow.
Poprosilem o odeslanie kosci. Powiedzialem ze mam je oznaczone wiec
prosze o odeslanie moich. Oburzyl sie.
Powiedzial ze mi za pobraniem wysle je. Na co ja ze skoro ja mu raz
zawierzylem , zlamalem swoje zasady i wysłałem sprzet za pobraniem (
wraz z grafika ) a jak do tej pory nie otrzymalem jeszcze przelewu z
tego pobrania to zeby mi wyslal kosci normalna paczka. Jesli sie okaza
wadliwe na co zrobie testy to przeleje mu pieniadze za nie na wskazane
konto. Jesli okaza sie sprawne to bedziemy rozmawiac dalej. On ze mi
zalaczy ekspertyze ze sklepu gdzie pracuje jego kolega zebym mial pewnosc.
Bardzo mu nie pasowalo to ze chce najpierw kosci do sprawdzenia a
dopiero potem mu ewentualnie zwroce kase. Upierał się przy tym pobraniu.
Ze mu nie ufam itp. Wiec powiedzialem wprost ze ma racje , nie ufam mu
bo go nie znam, ze raz mu zaufalem i wystarczy i ze gadki o niemoznosci
pojscia na poczte uwazam za mit bo raptem sie przyznal potem ze ma syna
, corke , mandaty dostaje i na poczte chodzi.
Teraz czekam na kosci.
Problem tylko w tym ze nie wiem czy bede mogl je sam sprawdzic bo jak
napisalem wczesniej sprzet ze starego komputera powoli wyprzedaje.
Mam pewność że wysłałęm mu kości sprawne bo sprawdzane dwukrotnie. Czy
jest mozliwosc ze je poprostu jakos uszkodzil? Dodam ze wygadal sie ze
sprawdzal je u syna na identycznej jak moja mobo Asus P4P800Deluxe.
Received on Thu Mar 20 14:05:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 20 Mar 2008 - 14:51:08 MET