> A kable jakie? :)
1 kabel coaxial.
> Nie chodzi o zakłócenia, nie chodzi o szumy, trzaski itd. Chodzi o coś, na
> co niewiele osób potrafi zwrócić uwagę, a co jednak ma znaczenie przy
> ocenie dźwięku: dynamika, przestrzeń, liniowość pasma (żeby nie było
> ssztucznych podbić), lokalizacja źródeł pozornych itd. Owszem, 97% ludzi
> pewnie nie zauważy różnicy... póki nie porówna.
Rozumiem - nie umiem tego tak opisać, ale roznicy nie słyszę,
a nawet jesli, to po 2-3 dniach mozna sie kompletnie przyzwyczaić.
Pozdrawiam,
latet
Received on Fri Feb 29 11:30:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Feb 2008 - 11:51:21 MET