Re: BeQuiet 350W - to chyba jednak badziewie..

Autor: Maciej Browarczyk <maciekNOSPAM_at_NOSPAMwiedzmin.org>
Data: Wed 27 Feb 2008 - 20:29:25 MET
Message-ID: <fq4dlo$v8i$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Użytkownik Arek napisał:

> Mam od pół roku, napędza tylko preskota 99% czasu mało obciążonego, nie mam
> grafy.
> Cuchnie mi pół mieszkania, myślałem że się coś pali albo dymu z zewnątrz
> nawiało.
> Napięcia są ok, ale z tyłu PSU zionie spalonym jakby plastikiem/bakielitem.
> Jak to będzie tak dalej to chyba wrócę do chiefteca......

Raz, nie tylko Prescotta a az, bo to pradozerne bydle.
Dwa, jak dlugo masz zasilacz? Moj Corsair tez smierdzial i przeszlo mu.
Trzy, jak nie pomoze to od czego masz gwarancje? Nie ma co przekreslac
firmy, bo akurat Tobie trafila sie jedna wpadka, zlozysz reklamacje to
wymienia.

-- 
Pozdrawiam,
Maciek
Wytnij NOSPAM z adresu ;-]
Received on Wed Feb 27 20:30:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Feb 2008 - 20:51:20 MET