Apanas Budriszko pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
> news:fphv08$d7u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie mówię o używaniu akumulatora a raczej o przechowywaniu go bez
>> używania. Akumulator nie jest w ogóle zasilany w przypadku podłączenia
>> zasilacza, tylko sobie leży w obudowie.
>
> Jesteś tego pewien ? Sprawdź, podczas pracy odłącz zasilanie ... jeśli nie
> byłby zasilany to odłączenie zasilacza spowodowałoby przełączenie z
> zasilania zeawnetrznego na bateryjne i uwierz że byłoby to widoczne, bateria
> dziala jak ups, cały czas jest zasilana.
Akumulatory LiION po skończeniu ładowania trzeba odłączyć, bo inaczej
szlag je trafi jeżeli nadal będzie przez niego płynął prąd. Taka ich
uroda - to nie NiMH czy kwasowe w UPS-ach które wręcz lubią "prąd
podtrzymujący".
Nie wiem jak u innych producentów. Lenovo chwali się tym niezasilaniem z
baterii podczas pracy z sieci jako wydłużającym życie akumulatorów, ale
sądzę że to jest normalna sprawa u innych producentów. Tyle że tutaj
mogę sobie zażyczyć wstrzymanie ładowania jeszcze przed naładowaniem do
końca akumulatora.
A przełączenie z zasilania sieciowego na bateryjne to nie problem. Przez
krótką chwilę zasilanie podtrzyma kondensator, a przejście na zasilanie
bateryjne to kwestia bardzo krótkiego czasu.
Received on Wed Feb 20 23:10:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Feb 2008 - 23:51:27 MET