Re: Lenovo ThinkPad R61 - jak nie ładować akumulatora do pełna?

Autor: Tomasz Pyra <hellfire_at_spam.spam.spam>
Data: Wed 20 Feb 2008 - 23:09:15 MET
Message-ID: <fpi8gg$c9f$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Apanas Budriszko pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości
> news:fphv08$d7u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie mówię o używaniu akumulatora a raczej o przechowywaniu go bez
>> używania. Akumulator nie jest w ogóle zasilany w przypadku podłączenia
>> zasilacza, tylko sobie leży w obudowie.
>
> Jesteś tego pewien ? Sprawdź, podczas pracy odłącz zasilanie ... jeśli nie
> byłby zasilany to odłączenie zasilacza spowodowałoby przełączenie z
> zasilania zeawnetrznego na bateryjne i uwierz że byłoby to widoczne, bateria
> dziala jak ups, cały czas jest zasilana.

Akumulatory LiION po skończeniu ładowania trzeba odłączyć, bo inaczej
szlag je trafi jeżeli nadal będzie przez niego płynął prąd. Taka ich
uroda - to nie NiMH czy kwasowe w UPS-ach które wręcz lubią "prąd
podtrzymujący".

Nie wiem jak u innych producentów. Lenovo chwali się tym niezasilaniem z
baterii podczas pracy z sieci jako wydłużającym życie akumulatorów, ale
sądzę że to jest normalna sprawa u innych producentów. Tyle że tutaj
mogę sobie zażyczyć wstrzymanie ładowania jeszcze przed naładowaniem do
końca akumulatora.

A przełączenie z zasilania sieciowego na bateryjne to nie problem. Przez
krótką chwilę zasilanie podtrzyma kondensator, a przejście na zasilanie
bateryjne to kwestia bardzo krótkiego czasu.
Received on Wed Feb 20 23:10:07 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Feb 2008 - 23:51:27 MET