Re: Co moze byc uwalone?

Autor: Tomaszek <tomaszek_at_judeland.pl>
Data: Wed 30 Jan 2008 - 10:51:16 MET
Message-ID: <fnphcp$fuc$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

gabi pisze:
> Po pierwsze: plyta kosztowala ponad 600 zl. W niej za te cene ma wszystko
> banglac, bujac i kiwac sie na stojaco;)

W myśl zasady: płacę i wymagam

  Za komp z monitorem dalem ponad 6k.
> Moze gdyby to byla mniejsza kwota, to bym sobie podarowal, ale to mial byc
> _dobry_ sprzet. Dla mnie nie dzialajacy czujnik temp. jest wadą ukrytą
> sprzetu, ktora ani sklep, ani ja nie moglismy wykryc wczesniej

Muszę przyznać, że masz rację, ale życie wygląda inaczej. Moim zdaniem
nadal rynek komputerow przypomina dżunglę, na palcach jednej ręki można
policzyć sprzedawców, którzy wiedzą coś o sprzęcie, który sprzedają:(
Taki czujnik temperatury jak kiedyś zareklamowałem ( stara płyta
Gigabyte GA7ZM ) to chcieli 50zł za nieuzasadnione oddanie częsci do
serwisu!! ( Firma Łasy Computers, Trakt Lubelski 200, Warszawa )
Oczywiście czujnik był uwalony, bo pokazywał 137 stopni, a radiator był
ledwo ciepły ( Duron 600 Mhz ) Od 2001 roku niewiele się zmieniło -
nadal jak czytam regulaminy, to widnieje tam często taki zapis, że
serwis pobiera opłatę za nieuzasadnione oddanie części do serwisu.
Wystarczy, że pan serwisant nie wie co to jest czujnik temperatury i już
mamy 50zł mniej.

> Po drugie: grzechem na tym procku i tej plycie bylo by nie podkrecanie go. A
> do podkrecenia potrzebuje miernika temperatury. Nie ma innego wyjscia.

Masz prawo domagać się w pełni sprawnego produktu i to wszystko.

-- 
/-----------------------------------------\
|Tomasz Dębkowski | www.i-slownik.pl      |
|e-mail: d3bkowski@gmail.com |GG: 559642  |
\-----------------------------------------/
Received on Wed Jan 30 10:55:05 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Jan 2008 - 11:51:20 MET