In the darkest hour on Thu, 29 Nov 2007 12:03:17 +0100,
Paweł <billg@microsoft.com> screamed:
> A jak nie to lecisz do NY, idziesz do BestBuy na Manhattanie (lub innego
> sklepu), kupujesz i przywozisz sobie pod pachą. W 99% przypadków, o ile sam
> się nie zgłosisz do celnika na Okęciu, to nikt Ci głowy nie będzie zawracał.
>
Wystarczy wysłać sobie pudełko po laptopie snailem do Polski a laptopa
zabrać na pokład jako swojego. To załatwi ten pozostały 1%. :>
-- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:232B ] [ 15:38:40 user up 11541 days, 3:33, 1 user, load average: 0.01, 0.95, 0.00 ] The only English words I saw in Japan were Sony and Mitsubishi.Received on Fri Nov 30 15:40:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 30 Nov 2007 - 15:51:22 MET