> byc moze masz racje,
> problem tylko w tym ze gonily mnie terminy, a odeslanie wszystkiego i kupienie
> gdzie indziej, lub negocjowanie od poczatku prowadziloby do miniecia paru
> terminow - pisze tylko dlaczego tak nie zrobilem
> napisalem tez "byc moze masz racje" bo obawiam sie ze gdybym im to odeslal, to
> zacytowaliby mi kolejny punkt regulaminu ktory w skrocie mowi: zaakceptowales,
> to znaczy ze kupiles
"ale jako ze kupiles 'zdalnie' to masz 10 dni na zwrot" tak to powinno brzmiec
w calosci
> bardziej zalezaloby mi na tym, zeby firma powaznie podchodzila do klienta, i
> jesli i ja sie pomylilem (napisalem wyczerpujaco w jakich okolicznosciach i
> czemu) ale pomylili sie i oni w ogole rozpatrujac to zlecenie, to byc moze
> powinni podejsc do sprawy bardziej elastycznie i milo, a nie na zasadzie: "my
> zarabiamy, odczep sie pan" - bo tak to -subiektywnie- poczulem
to juz ze tak powiem indywidualnie
Received on Wed Nov 21 18:30:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Nov 2007 - 18:51:17 MET