Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> wrote:
> "Udowodnij, że dym z mojego papierosa Ci szkodzi, a przestanę obok
> Ciebie palić", tak?
Właściwie to mi przeszkadza w papierosach fakt, że śmierdzą. Bo jak
stoję przy ulicy to w zasadzie jest to bez większego znaczenia, czy
wdycham spaliny czy dym papierosowy.
> Długo trwało, opór był silny, bo i kasa duża za tym
> stała - ale udowodniono. Tylko ludzi szkoda, którzy przez ten czas
> stracili zdrowie, a nawet życie...
Niezbyt trafiłeś z tym porównaniem - to, co pozostawiają po sobie
papierosy w płucach jest wiadome, wystarczy zajrzeć do nich, czy to RTG,
czy podczas operacji, czy post mortem. Wpływ nikotyny też jest znany, a
dawka śmiertelna jest bardzo niska.
Dużo lepsze byłoby takie porównanie: "udowodnij, że palenie marihuany
jest szkodliwe" - tego nie udowodniono, szkodliwość społeczna jest
niższa niż alkoholu, a mimo wszystko została zakazana (i bardzo dobrze).
-- Tomek http://tccs.sourceforge.net/ http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/Received on Mon Nov 19 00:20:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Nov 2007 - 00:51:11 MET