Sławomir Januszkiewicz <nuter@crocom.com.pl> wrote:
> Oczywiście zgoda w kwestii uszkodzonej mikrofali. A dane pochodzą z
Zatem pierwszą regulacją powinno być rejestrowanie kuchenek
mikrofalowych i obowiązkowy przegląd techniczny, tak jak samochodów.
Taka kuchenka jest bardziej niebezpieczna, niż samochód bez hamulców, ze
względu na potencjalne pole rażenia i czas ekspozycji.
> zobrazowania bezzasadności modnych w swego czasu protestów przeciwko
> stawianiu BTS-ów i jakoś utkwiły w pamięci. BTW dla 1,8 GHz około
Strach przed BTS-ami to jest nic więcej jak nieuctwo. Każdy choć trochę
zaznajomiony z fizyką powinien wiedzieć, że natężenie pola E-M maleje z
kwadratem odległości, czyli komórka w kieszeni bardziej sieje, niż taki
BTS. Uwzględniając fakt, iż telefon podczas rozmowy dopasowuje emitowaną
moc do poziomu sygnału BTS-a, oczywiste jest, że bezpieczniejsza jest
rozmowa przez komórkę w bliskiej odległości BTS-a, niż z jedną
'kreseczką' zasięgu (gdy to telefon pewnie kilkukrotnie więcej ładuje w
eter, a znajduje się przy ciele).
> WiFi a tym bardziej 802.11a ;-). W każdym razie był to argument
> przeciw strachowi przed "zabójczymi falami". Nie mam zamiaru pisać o
Jedna sprawa to same BTS-y, druga ich zasilanie sygnałem - jak nie można
podprowadzić światłowodu, to zakłada się radiolinie kierunkowe, te już o
dość dużej mocy, ale właśnie... kierunkowe.
> szkodliwości czy też niezkodliwości AP-ków, bo nie o to mi chodzi. Sam
> zresztą teraz siedzę z notkiem na kolanach i niewątpliwie pogrzewanie
> przez niego moich genitalów jest bardziej szkodliwe niż WiFi, dzieki
> któremu mogę wyłać ten post :-). Natomiast zawsze denerwuje mnie
Otóż to:)
-- Tomek http://tccs.sourceforge.net/ http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/Received on Sat Nov 17 10:20:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Nov 2007 - 10:51:11 MET