Re: "niezgodnosc towaru z opisem" zamiast gwarancji

Autor: Tazzer <tazzer_at_o2.pl>
Data: Tue 06 Nov 2007 - 15:17:38 MET
Message-ID: <1194358658.060677.174500@o38g2000hse.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On 6 Lis, 15:12, "Artur M. Piwko" <milusi.pysiac...@buziaczek.pl>
wrote:
> In the darkest hour on Tue, 06 Nov 2007 06:09:04 -0800,
> Tazzer <taz...@o2.pl> screamed:
>
> > Co sie dowiedzialem: Ustawa o szczególnych warunkach sprzeda y
> > konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z 27lipca 2002 roku
> > _jest_ nadal aktualna.
> > Nadal mi nie wierzycie? Wasza sprawa. Swoja droga to pewnie Ci
> > najbardziej przeciwni to sprzedawcy :)
>
> Nadal nie rozróżniasz przypadków, kiedy możesz powołać się na
> niezgodność a kiedy na gwarancję... :|
>
> --
> [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:221B ]
> [ 15:11:24 user up 11517 days, 3:06, 1 user, load average: 0.00, 0.95, 0.50 ]

Pomoz mi. Jak Ty to widzisz?
Moja sprawa jest czy korzystam z gwarancji czy z reklamacji. Chocby
taka sytuacja, ze gwarancja trwa rok, to i tak moge do 2 lat oddac
sprzed do sprzedawcy w celu naprawy albo wymiany na nowy.
Czekam na Twoje wersje. Prosto jest napisac "nie", "jest inaczej",
"mylisz sie" - wykaz to.
Received on Tue Nov 6 15:20:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Nov 2007 - 15:51:05 MET