Re: z serii jakiego laptopa kupic?

Autor: Wiesiaczek <ciotkazielinska_at_vp.pl>
Data: Sun 04 Nov 2007 - 20:00:20 MET
Message-ID: <fgl4sb$r4p$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "gotar" <gotar-poczta@onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnfis1t5.n39.gotar-poczta@pepin.polanet.pl...
> Wiesiaczek <ciotkazielinska@vp.pl> wrote:
>
>>> cwaniakuj tak z tym swoim kierowniczym 'płacę to żądam', bo to jest
>>> żałosne.
>
>> Tak mówi każdy gołodupiec, po to żeby się dowartościować.
>
> Widzisz buraczku, za każdym razem próbujesz udowodnić, że masz kasę -
> a kto tak robi, jak nie właśnie gołodupiec? Teksty typu 'płacę i żądam'
> to słychać w tanich knajpach i na bazarach, nie spotykałem się z tym od
> czasów liceum, stąd z takim sentymentem kontynuuję jeszcze tę rozmowę.

Mam kasę i nie wstydzę się tego:))))) A Ty jesteś buraczkiem-gołodupcem:)

>> A co tu ma cena do tego? Jakieś kompleksy masz?
>
> Cena ma dokładnie tyle do rzeczy, ile możesz oczekiwać. Jak kupujesz
> kebaba za 3 zł, to nie oczekuj talerza, serwetki, wody do popicia ani
> kelnera. Sępiłeś na badziewny sprzęt, to teraz nie narzekaj, że musisz
> 'żądać i rzeźbić'.

Przecież to nie jest składak, tylko firmowy, wypasiony komputer, było już o
tym, trzeba też czytać ze zrozumieniem.

[...]
 nigdy nie widziałeś jak wygląda stosunek pracy
> kogoś wykwalifikowanego. To pracownik sobie wybiera, u kogo chce
> pracować. I to dział kadr skacze wokół, żeby go zwerbować.
[...]
No, to spróbuj wybrać sobie pracę u mnie hehehehe:))))
Sorry, ale z Tobą nie jest dobrze:)

>> Teraz pracodawca "burak" spuszcza po schodach pracownika "yntelygenta".
>
> Hahah, a później zamyka firmę, jak już wszyscy wykwalifikowani
> pracownicy odejdą. Chyba że kierujesz pracownikami ochrony? Jeśli
> pracujesz w firmie, gdzie najwyższe wymagania to znajomość języka
> polskiego na poziomie komunikatywnym to może i tak jest.

Pracuję dla firm zagranicznych i kilka obcych języków jest też wymagane.
O kwalifikacjach zawodowych nie wspominam, bo to jest oczywiste.

> A tak w ogóle to ty chcesz pracownika zatrudnić do tego laptopa?

Ależ nie chcę!
Tylko taki jeden Tobie podobny zaproponował swoje umiejętności a jak
przyszło co do czego, to wymiękł.

>> Nieprawda, jeśli pracuję dla kasy, to gówno mnie obchodzą stosunki z
>> robolami.
>
> Uświadomię cię - też jesteś takim 'robolem' jak to nazwałeś.

Cuję się uświadomiony:)

[...]
>> Zapłaciłem w sklepie, teraz mam prawo i będę żądał, żeby to gówno
>> pracowało
>> tak jak ja chcę.
>
> Gadasz jak potłuczony - kupiłeś młotek i domagasz się, żeby kosił trawę.

Jasne, nie robi mi śniadania co rano. Bardzo dobrze rozumiesz to o czym mowa
:))))

Myślę, że już nic więcej nie wymyślisz, więc pozwolę sobie na EOT.

-- 
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"
Received on Sun Nov 4 20:05:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Nov 2007 - 20:51:03 MET