Konrad Kosmowski napisał(a):
> Podziel się patentem. ;) Chociaż ja bym wolał bez samoróbek w swoim sprzęcie,
> na gotowe idę. ;p
To dość proste rozwiązanie, wywodzi się z czasów, kiedy wystarczał mi
dysk wiszący na kablu IDE podparty od spodu folią wyrwaną z koperty
bąbelkowej :)
Z czasem całość ewoluowała i (skoro na kablu SATA już nie może wisieć
:P), to teraz jest to po prostu stojak ze styropianu (chyba z pudełka po
routerze), który ma akurat takie wymiary wytłoczki, że dysk wchodzi
idealnie. Od spodu zszywkami przybita jest podwójna warstwa bąbelków i
to wszystko :)
Można się śmiać, ale jakoś z definicji nie dopuszczam niczego, co
zakłada bezpośredni styk z obudową. Niby można wkładać te gumki, ale to
wciąż lipa, bo tak czy siak jeśli nie ona sama, to śrubki przenoszą
drgania na kołnierz gumki i dalej na obudowę :) Wiem, że przesada, ale
po prostu *nienawidzę* buczenia dysków.
Innym rozwiązaniem jest po prostu odmontować koszyk na dyski od obudowy
- podkładasz coś miękkiego i spokój.
-- meerReceived on Sat Nov 3 00:50:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Nov 2007 - 00:51:02 MET