Re: montaż procka - dzisiaj i kiedyś - krótkie pytanie

Autor: KILu <byter_at_wp.pl>
Data: Wed 31 Oct 2007 - 15:56:29 MET
Message-ID: <fga56j$a44$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik wrote:
> Mam takie krotkie zapytanie - kiedyś było tak, że np Athlony o ile
> dobrze pamiętam miały odsłonięte rdzenie i łatwo przy montażu
> możnabyło taki rdzeń ukruszyć. Przy innych istniało ryzyko ułamania
> "nóżki"
> A jak to wygląda teraz??

Samego procka raczej nie uszkodzisz, choć niektóre z obecnie stosowanych
rozwiązań nie nadają się do jego częstego przekładania (sprężyste blaszki,
które z czasem mogą zacząć tracić swoje właściwości). O rdzeń się nie
martw - jest osłonięty. Jedyny problem może dotyczyć radiatora. Jeśli jest
dźwignia, to nie ma problemu - jest łatwiej, niż kiedyś (można było
wjechać śrubokrętem w płytę i uszkodzić ścieżki). Nieco gorzej, jeśli masz
cztery bolce (jak w niektórych intelach) - baaardzo wskazane jest wyjęcie
płyty i ułożenie jej na dość miękkim podłożu (kolana?). Same bolce
wciskasz po przekątnej, z dość dużą siłą. Przy nieodpowiednim podłożu
można uszkodzić płytę.

k,
Received on Wed Oct 31 16:00:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 31 Oct 2007 - 16:51:16 MET