Q6600 i OC - jakieś doświadczenia?

Autor: Marcin P. <lelec_at_op.pl>
Data: Thu 25 Oct 2007 - 11:41:42 MET DST
Message-ID: <ffpoc6$t99$1@pippin.nask.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam.

Stoi obok biurka nowy Q6600 + Asus P5K + 2x 1024 MB Twinmos 800 MHz.
Wczoraj przyjechał ze sklepu. Koło 22 godziny rozpocząłem instalować system i soft.
Stoi winda xp home, fotoszopy i office, no i sterowniki płyty, grafiki i inszego oprogramowania
z płyty CD od płyty głównej. Tyle zdążyłem. No i koło 1 w nocy zachiało mi się OC.
Przekręciłem w biosie FSB z 266 na 333 ... i dupa. Po restarcie: OC failed...
No to mówie, nie bede sie wysilał, niech się sam kręci. Zainstalowałem Asus AI (czy jakoś tak)
i klikam po opcjach - myślałem, że to nie tak będzie wyglądać,
że system sam sobie znajdzie optymalne ustawienia OC, a on po przestawieniu jakichś pierdół
restartuje się i zwykle: OC failed...

Dziś w nocy przyjżę się temu, ale proszę o wskazówki - może ktoś miał już okazję
podkręcać Q6600? Co trzeba przestawiać w Biosie? Jakieś timingi? Jakieś napięcia?

Moje nieskromne założenia? Stabilna praca przy 3 GHz. Taki profil bym chętnie
sobie zapisał w biosie (niby jest taka możliwość... ) - jako wyczynowy :).

Pomożecie?

Serdeczne pozdrowienia

-- 
Marcin
Q6600 P5K 2GB 21' PVA
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04
Received on Thu Oct 25 11:45:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Oct 2007 - 11:51:21 MET DST