Re: O drukarce HP slow kilka

Autor: Piotrek <a_at_b.ru>
Data: Wed 10 Oct 2007 - 14:26:38 MET DST
Message-ID: <feigf5$47$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

> Zlozylem reklamacje do tej sytuacji, ktora wg mnie jest co najmniej
> nieuczciwa, ale HP zdaje sie spuszczac takie reklamacje na drzewo, takze
> nastepne kroki beda juz chyba z nagrywaniem rozmow pod sprawe sadowa...
> Generalnie reklamacje w HP sklada sie albo na emaila, albo na numer
> faksu - takze mozna zapomniec o jakimkolwiek kontakcie bezposrednim czy
> chocby numerze zgloszenia tej reklamacji...

tzn tak, na wstepie zaznaczam ze nie mialem do czynienia ze zwrotem sprzetu
w ciagu 30 dni wiec tego nie komentuje:)

co do naprawy gwarancyjnej czy pogwarancyjnej, wszystko czego nie robimy
sami zalatwiamy w computerlandzie i idzie raczej bez problemu, ale ostatnio
mialem problem z urzadzeniem dolaczanym do skanera sieciowego.
nie jest to produkt HP, ale jest on sprzedawany w komplecie ze skanerem HP
wiec naprawa zajmuje sie HP.
zadzwonilem do computerlandu gdzie pan sie wielce zdziwil co ja chce
naprawiac i powiedzial zebym to wyslal do HP bo oni tez tego sami naprawiac
niebeda no i ze tak bedzie szybciej.
no wiec dzwonie do HP, informuje o co chodzi i dostaje informacje zeby
wyslac to do ich centrum serwisowego do warszawy kurierem na ich koszt.
dostaje ich numer u kuriera, pakuje i wysylam.
czekam sobie 14 dni i cisza. dzwonie do HP i dostaje informacje ze oni tej
paczki nie dostali, tzn nie widza jej wogle w systemie. dzwonie do kuriera i
oczywiscie widac zepaczka dotarla do HP nastepnego dnia o 9 :)
no wiec znowu HP, i obiecuja sprawdzic, prosza o kontakt za tydzien.
za tydzien to samo, za kolejne kilka dni podobnie.
nastepnym razem znowu sa bezsilni i nie moga znalesc rzesylki i prosza o
zlozenie reklamacji za pomoca maila lub faxu. skanuje wszystkie dokumenty i
wysylam mailem reklamacje na podany mail.
znowu cisza przez kilkanascie dni(jakis tam przepisowy okres ich reakcji),
kiedy mija ten termin dzwonie..... no wlasnie na ich infolinie seriwsowa
botak jak piszesz niema numeru do dzialu reklamacji. ale po opisaniu
sytuacji(po tylu tych telefonach mialem juz jedna osobe ktora sie zajmowala
w dziale serwisowym moja sprawa), zostaje przelaczony do dzialu reklamacji
HP gdzie rozmawiam z pania kotra zajmuje sie moja sprawa. telefonuje w
poniedzialek i pani obiecuje kontakt do piatku. oczywiscie brak kontaktu,
kolejny poniedzialek, kolejny telefon do dzialu serwisowego i kolejne
przelaczenie do dzialu reklamacji, niewiedza gdzie jest paczka ale odzoni
ktos do mnie do konca dnia. dzien sie skonczyl, telefonu brak:)
w sumie przepychanka trwala jakies ponad 2 miesiace:) i w koncu zostalem
poinformowany ze sprzet juz zostal do mnie wyslany, no i dotarl dnia
nastepnego i odpukac juz dziala, ale ile sie naczekalem i nadzwonilem za tym
sprzetem to koszmar.

-- 
pzdr
piotrek
Received on Wed Oct 10 14:30:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 10 Oct 2007 - 14:51:06 MET DST