ledres <lost2malp@opkropka.pl> wrote:
>> A ja ci jeszcze raz tłumaczę, że terminalem jest tylko to urządzenie,
>> które dostaje od nich IP po autoryzacji poprzez jego MAC.
> I wiesz lepiej niz regulamin
Wg tych punktów regulaminu, które podałeś, to jest tak jak on mówi.
> oraz przedstawiciel firmy, mimo ze to tylko
Przedstawiciele często mało wiedzą. I nie dysponują WIEDZĄ o sieciach.
> od tej firmy wlasciwie zalezy jak zinterpretuje swoj wlasny regulamin.
Ewentualną interpretacją mógłby zająć się biegły w sądzie, a nie oni.
Nawet jeśli chcieli powiedzieć to, co mówisz, to zrobili to w zły sposób
i to nie jest Twój problem.
I jeszcze raz - piszę to jako ISP, który niejeden regulamin układał,
czytał i dyskutował.
> A to czego ja chce to juz zupelnie inna sprawa. Nie ja interpretuje
> niejasnosci regulaminu, tylko oficjalny przedstawiciel providera (wiem,
Oni to sobie mogą interpretować tak samo, jak ja. Jeśli wystąpi spór, to
rozstrzygnie go sąd polubowny lub prezez UKE i to oni będą musieli
wykazać, że łamiesz regulamin. A będzie im ciężko, gdyż to router jest
zgodnie z ich definicjami terminalem, a Twój komputer (odbiornik) nie
jest podłączony do ich modemu, tylko do Twojego własnego terminala. Co
podłączasz do własnych terminali podłączonych zgodnie z regulaminem to
już jest Twoja PRYWATNA sprawa. Podejrzewam wręcz, że na gruncie prawa
cywilnego nie mają prawa w to wnikać.
> powtarzam to po raz kolejny, ale to dlatego, ze Ty zdajesz sie udawac,
> ze nie zauwazasz tego argumentu, ktory moim zdaniem powinien konczyc
> cala dyskusje - zajrzyj na grupe dyskusyjna o ktorej pisalem i sam sie
> przekonaj).
Ale tam zapewne nie było wyroku sądu, tylko ich radosne interpretacje,
warte tyle co nic. Powtórzę: oni to sobie mogą chcieć, to co jest
istotne to LITERA prawa i umowy.
> jaka jest interpretacja regulaminu przez providera. Jednak moim zdaniem
> to ta interpretacja jest wiazaca dla jego klientow, bo ewentualne kary
Nie. Interpretacją prawa zajmują się w tym kraju sądy i mają w tym
większy lub mniejszy monopol. To, że ISP powie 'ale mi nie o to
chodziło, ja chciałem żeby było tak i tak, ale oszczędziłem na prawniku
i tak się jakoś napisało', nie ma tu najmniejszego znaczenia.
> itd. tez wymierza provider. Oczywiscie mozna sie pozniej o to klocic i
> wchodzic nawet na droge sadowa i pozwolic sadowi na interpretowanie tego
To oni by musieli wystąpić. I to zgodnie z rozporządzeniem ministra
infrastruktury.
> regulaminu, ale zanim to nie nastapi to jednak liczy sie interpretacja
> providera.
Jeszcze raz - ich interpretację możesz śmiało posłać do śmietnika.
-- Tomek http://tccs.sourceforge.net/ http://pld-linux.org/ http://vfmg.sourceforge.net/Received on Sun Oct 7 22:30:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 07 Oct 2007 - 22:51:03 MET DST