Re: Toshiba Satellite Pro U300-11K

> Toshiby Satellite Pro U300-11K. Czy ktoś ma coś takiego? Jak toto się
> sprawuje? Czy warte wysiłku, żeby pojechać do sklepu i obejrzeć :-)

pół miesiąca temu moją siostrę uszczęśliwiłem takim laptopem,
sprzęt świetny, mocny, dobra wbudowana kamerka (ładny obraz),
minusem (albo plusem zależy jak na to spojrzeć) jest niewielki kąt
pod jakim można zerkać na obraz na matrycy
(zarówno w pionie jak i w poziomie), za to na wprost obraz jest klarowny,
ma dobre Wi-Fi (zasięg) i Bluetooth (całość wyłączana jednym przełącznikiem)
dysk jest duży (200 GB) ale niestety niezbyt szybki,
fatalnym wyborem producenta jest Windows Vista Business -
- uruchamianie trwa koszmarnie długo (mimo, że to świeży system),
no i to co mnie w nowych laptopach (nie tylko Toshibach)
rozsierdza do bólu - malowane proszkowo obudowy (srebrno szary kolor),
które zaczynają się wycierać po 2 latach normalnego użytkowania
i później straszą tu i ówdzie wyzierające spod farby
połacie białego plastiku;

sam wygląd jest cudowny bo każdy kto widzi ten sprzęt
nie szczędzi słów zachwytu ale wymaga bardzo delikatnego traktowania,
poza tym na zdjęciach wygląda ślicznie natomiast po dokładnym
przyjrzeniu się (ale to naprawdę dokładnym) widać lekkie niedoróbki,
np. w postaci nierównych krawędzi na złączach obudowy,
no i ten plastik nie jest najlepszej jakości :(
procek, niestety, podczas pracy się grzeje co skutkuje działającym prawie
cały czas (nawet na bateriach) wentylatorkiem, jednak da się ustawić
w zarządzaniu energią maksymalną wydajność proca podczas pracy
na zasilaniu bateryjnym;

podsumowując:
Toshiba to sprzęt nie do zajechania (sam od 5 lat użytkuję Satellite 1410)
ale trzeba się z nią obchodzić jak z jajkiem i wydaje się, że koniecznie
wraz z laptopem musisz zakupić SOLIDNĄ torbę na ten sprzęcik.
Received on Thu Aug 23 02:40:12 2007