Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> wrote:
> Poza tym po co robić sobie kłopoty? Komputer w firmie
> pozbawiony dysku i systemu może niepotrzebnie wzbudzić
> podejrzliwość w razie kontroli.
Ooo, to ja tez musze zejsc do podziemia bo niedawno spalil mi sie
zasilacz i tez mi stoi taki szkielet bez zasilacza, napedow optycznych
i dysku twardego kore przelozylem do nowo kupinego komputera i razem
z nim nowego OSa, a co bedzie dalej z naprawa gwarancyjna nie wiem - zajmie
min. 1 mies a pracowac trzeba. To juz jestem podejrzany? ;)
> Zasady są, jakie są. Nie zmienisz ich. Nie próbuj mnie
> przekonywać, że są złe, ja sam chętnie widziałbym inne,
> ale co z tego, nie mam na to wpływu. Jak chcesz coś zdzia-
> łać, to przekonuj ustawodawców lub sądy. A jak nie, to dosto-
> suj się do obowiązującej interpretacji, niekorzystnej w pewnym
> zakresie dla klientów. Może to zabrzmi oportunistycznie,
> ale przynajmniej jest zawsze bezpieczne.
W 100% sie z tym zgadzam i milo slyszec ze nawet MVP maja o licencji
takie zdanie - to jest IMHO belkot, a wykladnia jest nad wyraz "kreatywna".
-- Pozdrawiam, Michal Bien mailto:mbien@mail.uw.edu.pl #GG: 351722 #ICQ: 101413938 JID: mbien@jabberpl.orgReceived on Sun Aug 19 16:15:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Aug 2007 - 16:51:19 MET DST