Botanix pisze:
> ... ale nie od zasilacza komputerowego. Ryzyka po?aru nie ma gdy? w
> zasilaczu nie ma co si? zapali?. Co najwy?ej b?dzie iskrzy? ale nie wyjdzie
> to poza jego obudow?.
Czasem są jakieś tektury izolujące (choć teraz raczej się od
tego odchodzi już). Poza tym są izolacje przewodów, trochę
"gumowego" kleju, obudowy plastikowe... Trochę palnych ele-
mentów się znajdzie; pytanie, czy z nich uzyska się na tyle
wysoką temperaturę, by przekroczyć próg niepalności wszystkich
pozostałych plastików znajdujących się w zasilaczu.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Aug 17 15:20:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Aug 2007 - 15:51:12 MET DST