>> Duuuuzo pewniej bedzie kupic kontroler PCI z PATA i do niego podlaczyc
>> dyski. Twoim sposobem dzieja sie zaskakujace rzeczy. Robilem kilka
>> razy na przejsciowkach i za kazdym razem bylo cos nie teges: raz dysk
>> nie chcial zasypiac (choc dzialal dobrze), innym razem nagrywarka
>> miala klopot z odczytem (nagrywala dobrze, a podczas odczytu schodzila
>> z predkosci i znow sie rozpedzala, jak przy uszkodzonej plytce). Nie
>> mowie ze bedzie zle, ale moze cos nie wyjsc, a dyski musza byc pewne.
No to mnie postraszyles.
--- >> Teraz kontroler kosztuje tyle co jedna przejsciowka. No wiesz. Nie chce juz "wracac" do ATA, skoro mam jeden kontroler w plycie i nie spisuje sie za dobrze. --- >> A ponowna instalacja i tak bedzie, jesli z nich idzie system. Kurcze. No gdzies czytalem (chyba nawet na tym forum) ze po przekladce dyski sie nawet nie zajaknely i wszystko poszlo bez najmniejszej ingerencji :( --- >> Co do zasilania: sama plytka przejsciowki tez potrzebuje >> zasilania, a przez tasme go nie dostanie. Zaczynam sie motac (pewnie przejdzie mi jak wezme "to" w rece i rozepne kompa. To jak w koncu? Zasilanie z zasilacza do tej plytki a dyski zasilane swoja droga ? Wytłumaczysz ? pozdr ------------- JeRRy ---------------Received on Fri Aug 10 16:35:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Aug 2007 - 16:51:12 MET DST