MadMan pisze:
> Nie zawsze - jeśli ktoś jeździ w rajdach, to tuning samochodu (piszę
> oczywiście o tuningu mechanicznym - wydech, świece, nie wiem co tam
Wiesz, jest różnica między profesjonalnym tuningiem robionym
na potrzeby wyścigów a amatorskim dłubaniem przez zapaleńca.
Pierwsze ma konkretny cel, jest robione z głową i z założeniem,
że faktycznie żywotność samochodu skróci się wyraźnie. Drugie
jest IMHO głupotą.
Analogicznie z OC. Fachowiec zrobi to dobrze, o ile jest
faktycznie taka konieczna potrzeba; gdy jej nie ma, odpuści.
Amator będzie dłubał "dla przyjemności" i nawet jak niczego
nie spieprzy, to zysk z tego jest wątpliwy, a ewentualne
problemy ze stabilnością mogą być spore (i potem lament na
całą grupę, że Windows taki bee, a to podkręcony sprzęt się
wiesza sam z siebie raz na kilka dni).
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Fri Aug 10 08:25:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Aug 2007 - 08:51:05 MET DST