Re: cisza podczas włączania kompa

Autor: Lukasz Sczygiel <ptokiWYTNIJTO_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 08 Aug 2007 - 14:16:06 MET DST
Message-ID: <2d61.00000029.46b9b406@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Adasiex pisze:
> > Włączam kompa i wita mnie cisza :). Monitor czarny, wiatrak na zasilaczu
> > i procesorze się kręci, powywalałem wszystkie zbędne bebechy zostawiajac
> > karte grafiki, ram i nadal nic.
> > Wywaliłem ram, powinna płyta wydawać jakiś dzwięk przy jego braku a ona
> > nadal milczy, znaczy się trzasnęła mi płyta główna ?
>
> Zacznij od sprawdzenia zasilania. Bez tego *nic* nie można
> stwierdzić. Jak zasilacz umiera, to objawy też będą takie.
>
> A płyta powinna piszczeć bez pamięci tylko jeżeli procesor
> i BIOS są sprawne.
>
To ostatnio cos sie zmienilo?
Moja plyta dfi 74ak (socket A) piszczala nawet bez procka.
Biosu nie wyjmowalem wiec sie nie czepne ale wydaje mi sie ze plyty maja taka
namiastke procesora potrzebnego do zabootowania samej plyty (chipset itp) i
ustawienia samego procesora do pracy.

Poza tym rozne dziwne pipania mialem w zyciu:
Jedna z plyt pipala jak do karty graf nie bylo podlaczonego monitora, ta sama
karta w innej plycie nie sprawiala problemu zeby dzialac bez monitora, a inna
karta w tej pipczacej plycie dzialala bez monitora.
Jedna z plyt pipala bez grafiki a inna sie uruchomila ale system sie nie ladowal
(fdd troche po pstrykalo ale dos sie nie wczytal).

Zreszta podstawowy test plyty to podpiecie do zasilacza i glosnika (o ile nie ma
go na sobie) i wlaczenie zasilania. Nie piszczy - znaczy umarla*.

*mogla byc tez tak zasr**a przez myszy ze nie dzialala, ale umycie w zlewie
pomoglo :)

-- 
Lukasz Sczygiel
-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Wed Aug 8 14:20:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Aug 2007 - 14:51:06 MET DST