Re: brak stabilnosci przy OC

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Wed 08 Aug 2007 - 09:19:56 MET DST
Message-ID: <f9bqr0$dk7$3@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Brovar pisze:
> Pozwolę sobie się wtrącić. Kompresowanie filmów robiło tutaj chyba tylko za przykład. Bo przecież nawet menu start w Windows rozwijające się o ułamki sekund szybciej będzie miało wpływ na komfort korzystania z komputera.

Nie przesadzaj. Ułamki sekund są nie do zaobserwowania przy
tym poziomie wydajności. Na takie operacje przeogromnie
większy wpływ ma ilość pamięci czy szybkość dysku, jeżeli
już w ogóle to rozpatrywać.

> OC często jest celem samym w sobie - tak samo jak np. dążenie do zbudowania całkowicie bezgłośnego komputera. Mam e4300@3.06GHz, i jak tylko kupię lepszy zasilacz (bo obecnemu strasznie skaczą napięcia w stressie) to będę podkręcał dalej. Do oporu. Jak AC Freezer przestanie wystarczać to kupię coś większego. I może ogniwo Peltiera. Po co? W grach to i tak nie zrobi różnicy, nawet jeśli przekroczy 4GHz (bo wąskim gardłem jest grafika - 8800GTS), a ciężkich obliczeń tudzież właśnie kompresji filmów nie robię za często, zresztą w ich trakcie faktycznie można też robić inne rzeczy. Ale benchmarki później fajnie wyglądają. I jeśli przy okazji film skompresuje się o kilka sekund szybciej, to tylko tym lepiej.

OC jako cel sam w sobie od razu uważam za bezsensowny
i dziecinny. Marnować więcej prądu, odprowadzać więcej
ciepła i narażać się na niestabilność i awarię sprzętu
dla czystej satysfakcji?

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Wed Aug 8 09:20:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Aug 2007 - 09:51:06 MET DST