Re: bateria bios do TP 560X + temat śrubek

Autor: N610c <anyuser_at_anycompany.com>
Data: Fri 03 Aug 2007 - 22:35:07 MET DST
Message-ID: <f903r3$iv7$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Atlantis" <marekw1986@NOSPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:f8vcm6$j2n$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tylko pytanie - jaką baterię kupić? Oryginalna wygląda tak:
>
> http://img406.imageshack.us/img406/8793/img2694rl0.jpg
>
> Ktoś na forum.laptopy.info.pl powiedział mi, żeby rozciąć koszulkę
> termokurczliwą i iść z bateryjką do zegarmistrza, kupić identyczną i
> przylutować/przykleić klejem elektroprzewodzącym kabelki, po czym znów
> zaizolować. Pytanie, czy taka bateria się nada? Może mimo zgodnego
> rozmiaru to coś innego? Odczytałem oznaczenie na tej i jest tam 3V.
> A może to są jakieś specjalne baterie, które się ładują gdy komputer jest
> włączony???

Możesz zastosować dowolną baterię litową (3 V) - limituje cię średnica
baterii, a właściwie ilość miejsca na nią w lapku.

Te baterie w BIOSIE nie są ładowane podczas pracy. Wariant z akumulatorami
praktycznie skończył się wraz z płytami pod 486 i pierwsze Pentium.

Szczerze odradzam lutowanie czegokolwiek do takich baterii - przegrzejesz. A
w warunkach amatorskich nie wykonasz zgrzewania odczepów. I to jest jedyny
problem.
Received on Fri Aug 3 22:35:20 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Aug 2007 - 22:51:08 MET DST