piotr m pisze:
> Nie rozumiem dlaczego tyle minusów.
Przecież każdy z nich jest wytłumaczony.
> leże sobie teraz na łóżku i mam laptopa obok siebie
No to przynajmniej już korzystasz z baterii.
Sporo notebooków zaś całymi dniami działa na zasilaczu
i stoi na tym samym biurku. I przeciwko takiemu zastoso-
waniu właśnie wytaczam te argumenty. Bo jest to po prostu
*nieekonomiczne* i *nieergonomiczne*.
Generalnie: jeżeli ktoś przynajmniej raz w tygodniu przez
godzinę nie musi [*] pracować na zasilaniu bateryjnym,
to nie powinien kupować notebooka.
------------------------------------------------------------
* "Musi" jest tu trochę na wyrost. Owszem, jak ktoś nie
musi, ale bardzo chce, to niech inwestuje w notebooka,
jego sprawa. Od czasu do czasu praca gdzieś na fotelu
czy w ogródku może być znacznie przyjemniejsza i bardziej
inspirująca, mimo braku faktycznego musu, by nie robić
tego samego na komputerze stacjonarnym.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Jul 19 12:50:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 19 Jul 2007 - 12:51:14 MET DST