Re: Klawiatura - ważna rzecz

Autor: Habeck Colibretto <habeck_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Thu 19 Jul 2007 - 12:05:18 MET DST
Message-ID: <535i0it5mdcb$.dlg@habeck.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia 19.07.2007, o godzinie 09.10.09, na pl.comp.pecet, Axelbest
napisał(a):

> Ja polecam klawiature Chicony Model KB-7903 z podpórką pod nadgarstki i bez
> touchpada. Klawiatura jest dla mnie świetna, mam już już 6 lat, dużo korzystam z
> kompa (granie,pisanie) i jeszcze żaden z klawiszy się nie starł (w porównaniu np
> do czarnego logitecha u kolegi). Najczesciej grywam w strzelanki i uzywam
> klawiszy W,S,A,D i na nich takze nie widać zadnych oznak używania. W sumie po
> tyle latach klawiatura jest miejscami zażółcona, poza tym polamał mi się
> zawiasik od podpórki (co nie przeszkadza w niczym).

Dokładnie te same symptomy w dwóch takich mam po 8 latach używania.
Problemem może być to dla niepiszących bezwzrokowo, że to klawiatura
ergonomiczna. No i trochę głośna. Używanie w nocy jest nieprzyjemne dla
nieużywającego a chcącego np. zasnąć. :)

> Nie wiem czemu wiele osób
> przechodzi na klawiatury płaskie (ultra-flat czy jakies takie), dla mnie
> klawiatura ergonomiczna jest najlepsza, fakt że zajmuje wiecej miejsca i ma
> wysokie klawisze, ale to nie przeszkadza mi wogóle.Po kilkugodzinnym siedzeniu
> (kiedyś to było i po 16H) ręce nie bolą wogóle.

Fakt. :)

> Co chodzi o głośność jest tylko
> ciutke głośniejsza niż moja klawiatura w lapku.

Zależy jakiego masz laptoka. Jest dość głośna. Szczególnie gdy pisze się
jakieś 200-300znaków/min. To nie jest miły membranowy stuk, ale taki typowy
twardego plastiku o plastik.

> A co chodzi o samo użytkowanie
> to musze jeszcze dodać że regularnie ją czyszczę (raz na pół roku), przemywam
> klawisze i obudowę spirytusem salicylowym (na waciku lub chusteczce), płaskim
> śrubokrętem podważam klawisze i potem odkurzaczame wyciągam okruszki.

Ja po jakiś 7 latach (czyli rok temu) wyczyściłem ją pierwszy raz. :)

> Klawiatura
> normalnie wypasiona. Z racji tego że jest dosyć ciężka trudno ją zwalić na
> podłogę (mi się to nigdy nie przytrafiło).

Mojej nie raz się przydarzyło i żyje...
Fakt faktem, że zaczynam myśleć o wymianie. Dość sporo piszę i klawisze
zaczynają stawiać nierównomierny opór (na razie spokojnie do przebolenia).
Do tego mam wrażenie, że już nie wciskają się pionowo, ale lekko się gibią
w trakcie naciskania. Ale żonka tego nie zauważa, więc może to tylko takie
wrażenie. :) No i ta głośność. Problem w tym, czy znajdę gdziekolwiek
klawiaturę z tak dobrze ustawionymi klawiszami, cichszą i przynajmniej tak
samo wytrzymałą?

-- 
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Received on Thu Jul 19 12:10:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 19 Jul 2007 - 12:51:13 MET DST